Kylmaekorpi ma pęknięty obojczyk

Joonas Kylmaekorpi groźnie upadł w środowym pojedynku jego Eastbourne Eagles przeciwko King's Lynn Stars. Fin został zabrany do szpitala z nie najlepszymi rokowaniami co do stanu jego zdrowia. Ostatecznie okazało się, że ma pęknięty obojczyk.

Oprócz tego urazu żużlowiec ma również uszkodzone ramię. Rehabilitacja potrwa od trzech do czterech tygodni.

Przypomnijmy, że w Polsce Kylmaekorpi związany jest z ekstraligową PGE Marmą Rzeszów.

Komentarze (24)
avatar
tarnów pany
30.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Za niego pojedzie Kuciapa. 
avatar
Ultimate Speedway Fan
30.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
coś mi się widzi, że na ZZ-ce tylko zyska Stal 
Prorok
29.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Jednym słowem mała strata,wielki zysk! 
avatar
Łyli
29.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To niestety jest słaby punkt tego zawodnika. Niemal każda kolizja na torze kończy się jakimś złamaniem. Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia. 
avatar
NWA
29.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech wraca do zdrowia i jazdy, o wynikach ma decydować walka na torze, a nie to, kto jest nieobecny z powodu kontuzji.