Marcel Szymko: Cieszę się, że jestem w drużynie z tak wspaniałymi żużlowcami

Żużlowcy Lotosu Wybrzeża Gdańsk przygotowują się w Szklarskiej Porębie do zbliżającego się sezonu. Na wspólnych ćwiczeniach z bardziej doświadczonymi zawodnikami dużo zyskują młodzieżowcy, w tym Marcel Szymko, który ma być podstawowym juniorem klubu.

Jak przekonywał trener Stanisław Chomski, bardzo ważne w budowaniu świadomości drużyny jest wspólne przebywanie ze sobą wszystkich zawodników. Podobnie ma to miejsce w Gdańsku, gdzie wychowankowie Wybrzeża trenują razem z trzykrotnym Mistrzem Świata, Nicki Pedersenem. - To dla mnie bardzo ważne doświadczenie. Cieszę się, że jestem w drużynie z tak wspaniałymi żużlowcami - powiedział Marcel Szymko, który mimo że ma przepracowanych o wiele mniej obozów od starszych kolegów, nie czuje się od nich gorszy pod względem fizycznym. - Mówiąc skromnie, zdecydowanie nie odstaję na żadnych ćwiczeniach. Jedynie na bieganiu Nicki Pedersen i Tomek Chrzanowski są ode mnie dużo lepsi - przyznał Szymko w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Gdańscy żużlowcy trenują ze sobą w Szklarskiej Porębie drugi dzień i jak dotąd Marcel Szymko jest zadowolony z ćwiczeń, jakie miał okazję wykonywać - Nie mam problemu z żadnymi ćwiczeniami. Jestem w dobrej formie, bo dobrze przepracowałem zimę - powiedział zadowolony żużlowiec, któremu podobały się przede wszystkim zajęcia prowadzone przez fizjoterapeutę pracującego między innymi z reprezentacją Polski piłkarzy ręcznych. - Bardzo lubię ćwiczenia prowadzone przez pana Jurka Buczaka - stwierdził gdańszczanin.

Według Szymko, zajęcia z Jerzym Buczakiem i z panią psycholog mogą wpłynąć na postawę na torze. - Zajęcia z Panią psycholog jak i Panem Buczakiem są bardzo istotne. Nie będę jednak nic więcej mówić, ponieważ szczegóły są tajemnicą. Uważam że tak powinno pozostać - powiedział gdański junior, który wypowiedział się też odnośnie warunków, jakie spotkały Lotos Wybrzeże w Szklarskiej Porębie. - Hotel jest ok, obsługa hotelowa również bardzo pozytywna, ludzie są bardzo mili, ale to może specyfika miejsca - zakończył pozytywnie podchodzący do sezonu Marcel Szymko.

Źródło artykułu: