Kanclerz odejdzie z Polonii?

Trwa konflikt pomiędzy Jerzym Kanclerzem i Marianem Deringiem. Chodzi o różną wizję bydgoskiej Polonii. - Mamy w kilku sprawach z prezesem różne zdania na temat funkcjonowania drużyny i klubu - powiedział dyrektor sportowy dla Gazety Wyborczej.

- Od początku optowałem za zespołem składającym się z sześciu seniorów. To dałoby drużynie zabezpieczenie - poinformował Kanclerz.

Dyrektor sportowy Polonii miał w sezonie 2012 pełnić również rolę menedżera drużyny. Jednak obaj panowie nie doszli do porozumienia. - Nie chodzi o to, żebyśmy w klubie na korytarzu odwracali się do siebie plecami. Mamy współdziałać. Jeśli nie dojdzie do kompromisu i poczuję, że jestem zbyteczny, odejdę - stwierdził Kanclerz.

- Tak się mówi, że jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. To jednak nie w moim stylu spierać się o 300-500 złotych więcej. Są inne, ważniejsze kwestie - przyznał dyrektor portowy Polonii.

Źródło: Gazeta Wyborcza Bydgoszcz

Źródło artykułu: