Lechma sponsorem tytularnym Startu (aktualizacja)

Firma Lechma z Poznania została sponsorem tytularnym Startu Gniezno. Umowa została zawarta na dwanaście miesięcy, jednak obie strony nie wykluczają dłuższej współpracy.

O pozyskaniu przez Start sponsora tytularnego informowaliśmy kilkanaście dni temu. - Miło mi oznajmić, że naszym klubem interesuje się coraz większa liczba podmiotów gotowych do współpracy. Gdyby nie oni, to z pewnością nie moglibyśmy postawić przed sobą celu, jakim jest awans do Speedway Ekstraligi. Przed świętami szykujemy dla kibiców niespodziankę, związaną z nazwą sponsora głównego - mówił wówczas Arkadiusz Rusiecki, prezes gnieźnieńskiego klubu.

Do uroczystego podpisania umowy doszło podczas konferencji prasowej, która odbyła się we wtorek w hotelu Atelier w Gnieźnie. Umowa została zawarta na dwanaście miesięcy, jednak obie strony nie wykluczyły dłuższej współpracy. Podobnie rzecz ma się z zakresem współpracy. Możliwe, że firma Lechma włączy się także w sponsoring najważniejszych turniejów indywidualnych, które w przyszłym roku zostaną zorganizowane na stadionie Startu.

Co ciekawe, jeszcze w ubiegłym sezonie firma z Poznania była sponsorem tytularnym PSŻ-u Poznań. Jednak w związku z olbrzymimi problemami Skorpionów, w konsekwencji czego zespół spadł do II ligi, Lechma zdecydowała się nawiązać współpracę ze Startem. - Z żalem rozstaję się ze Skorpionami, ale przez wiele czynników ten klub chyli się ku upadkowi - tłumaczył Lech Piasny, prezes Lechmy. - W Gnieźnie wszystko wygląda inaczej. Klub działa bardzo profesjonalnie. Poza tym jest tutaj świetny klimat do żużla. Sprawne kierownictwo klubu, współpraca z miastem i znakomici kibice. Wydaje mi się, że to bardzo dobra inwestycja.

- Prezes Piasny był motorem napędowym tych rozmów - mówił Rusiecki. - My mamy prawo być szczęśliwi i dumni z faktu, że takie uznany firmy jak Lechma, obecne w sporcie nie od dziś, decydują się na współpracę akurat z nami. To sprawdzony partner, dlatego jesteśmy szczęśliwi, że w sezonie 2012 będzie oparciem dla naszego klubu. Poza tym mam nadzieję, że powodem nawiązania współpracy jest też rosnąca wartość Startu Gniezno, który jest w stanie spełnić oczekiwania, które stawia przed sobą Lechma inwestując w promocję poprzez sport.

Inwestycja Lechmy w Start, ale także pozyskanie Adama Skórnickiego, idola kibiców żużla w Poznaniu może sprawić, że ci chętniej będą wybierali się na mecze w Gnieźnie. Jednak Rusiecki podkreśla, że w pierwszej kolejności zależy mu na tym, żeby sport żużlowy w Poznaniu przetrwał. - To jest najważniejsza rzecz dla całej dyscypliny, ale także i okolicznych ośrodków. To rywal, który ma za sobą rzeszę kibiców, którzy jeżdżą za nim po całej Polsce. Gdyby PSŻ faktycznie nie przystąpił do rozgrywek, to będzie ich nam brakowało. A jeśli tak się stanie, to liczę na to, że Gniezno będzie dla tych kibiców alternatywą.

Strony nie podały kwoty, jaka wpłynie na konto Startu, jednak jak powiedział nam prezes Rusiecki, jest ona zbliżona do pieniędzy, które klub co roku otrzymuje z budżetu miasta z puli na sport kwalifikowany.

Dodajmy, że zgodnie z umową w sezonie 2012 Start będzie występował w lidze pod nazwą Lechma Start Gniezno.

Źródło artykułu: