Dla kogo brąz na pocieszenie? - zapowiedź spotkania Caelum Stal Gorzów - Unibax Toruń

Zespoły Caelum Stali Gorzów i Unibaxu Toruń typowane były na drużyny mające ogromne szanse na awans do finału Speedway Ekstraligi. Los sprawił jednak, że przegrały ze swoimi półfinałowymi rywalami i między sobą rozstrzygną rywalizację "jedynie" o brązowy medal.

Żużlowcy z Torunia w półfinale mierzyli się z Unią Leszno i typowani byli na zdecydowanych faworytów tego dwumeczu. Leszczynianie bowiem, jeszcze kilkanaście dni temu zdziesiątkowani kontuzjami, do pojedynku podchodzili z zawodnikami siedzącymi na motocyklach świeżo po urazach. Przede wszystkim chodzi tu o Damiana Balińskiego i Kamila Adamczewskiego, choć do grona rekonwalescentów można było zaliczyć też Janusza Kołodzieja, który kilka dni spędził w szpitalu, a w tym sezonie wcale nie błyszczy formą. Zawodnicy tworzący jeszcze nie tak dawno niechlubny, leszczyński szpital, spisali się bardzo dobrze w pierwszym spotkaniu, które praktycznie zapewniło leszczynianom awans do finału rozgrywek. - Pier... siedemnaście punktów to było za dużo - grzmiał po drugim spotkaniu Chris Holder, lider Unibaksu.

Torunianie nie mieli powodów do radości po półfinałach...

Gorzowianie z kolei trafili na swoich odwiecznych rywali, Stelmet Falubaz Zieloną Górę, która w ostatnich latach nie była sprzyjającym przeciwnikiem dla żużlowców Caelum Stali. Prezes drużyny z północy województwa lubuskiego, Władysław Komarnicki, przypominał jednak, że jego zawodnicy w rundzie zasadniczej zdobyli punkty bonusowe ze wszystkimi drużynami w Ekstralidze, więc nie stoją na straconej pozycji w rywalizacji z Falubazem. Żużlowcy z Gorzowa pokazali to w pierwszym meczu, na własnym obiekcie. Spisywali się bowiem fenomenalnie, a słabo z kolei radzili sobie zielonogórzanie. Na domiar złego, kontuzji doznał Greg Hancock i zanosiło się wręcz na pogrom ze strony podopiecznych Czesława Czernickiego. Niebiosa nie były jednak łaskawe dla gorzowian. Mimo bardzo pogodnej niedzieli, nad Stadionem im. Edwarda Jancarza nagle rozpadał się rzęsisty deszcz, który w kilka minut z toru zrobił bagno, przez co sędzia odwołał mecz i zaliczył wynik po ósmym biegu. Jak się później okazało, osiem punktów nie wystarczyło by pokonać Falubaz, który u siebie przypieczętował awans do finału. W Gorzowie poleciały głowy - pracę stracił trener Czernicki.

... podobnie jak gorzowianie, którzy ulegli swojemu największemu rywalowi

Faworyta dwumeczu pomiędzy Caelum Stalą i Unibaksem trudno jest wskazać. Są to w końcu bardzo wyrównane drużyny, które awans do finału zaprzepaściły słabą postawą w meczach wyjazdowych. W rundzie zasadniczej lepsi okazali się być gorzowianie, choć jak powszechnie wiadomo, runda play-off rządzi się swoimi prawami.

Gorzowianie mogą mieć spore problemy z pozbieraniem się po bolesnej porażce w Zielonej Górze. Nowy trener drużyny, Piotr Paluch, do tej pory miał doświadczenie jedynie na polu młodzieżowym, zdobywając ze swoimi podopiecznymi praktycznie wszystkie trofea w ubiegłym roku. W Gorzowie liczą, że legenda Stali równie udanie poradzi sobie z pierwszą drużyną i poprowadzi Golloba i spółkę do brązowego medalu. Prezes Komarnicki zapewnił, że w pracę nowego trenera nie będzie się nikt mieszał, co z pewnością było niemałym problemem w przypadku trenera Czernickiego.

Torunianie nie mają tego typu problemów. Największym mankamentem wydaje się być linia juniorska, która bez kontuzjowanego Emila Pulczyńskiego nie wygląda okazale. Co prawda przebłyski talentu miewa jego brat, Kamil, jednak zarówno on jak i Bartosz Pietrykowski marnie prezentowali się w rywalizacji z seniorami Unii Leszno przed tygodniem. Kolejnym problemem ekipy Sławomira Kryjoma wydaje się być Rune Holta. Norweg z polskim paszportem, jeszcze nie tak dawno zawodnik gorzowskiej Stali, przebąkiwał w mediach o możliwości wcześniejszego zakończenia sezonu. Czwarty zawodnik świata od wielu miesięcy boryka się bowiem z niewyleczoną kontuzją nadgarstka, która dolega mu przy okazji każdych zawodów. Dowodem są na to wyniki; słabe nie tylko w Unibaksie, ale i w Dackarnie Malilla, gdzie do niedawna Holta był liderem.

Awizowane składy:

Unibax Toruń:

1. Chris Holder

2. Michael Jepsen Jensen

3. Adrian Miedziński

4. Rune Holta

5. Ryan Sullivan

6. Kamil Pulczyński

Caelum Stal Gorzów:

9. Tomasz Gollob

10. Hans Andersen

11. Matej Zagar

12. Niels K. Iversen

13. Nicki Pedersen

14. Bartosz Zmarzlik

Początek zawodów - godz. 17:15.

Sędzia: Jerzy Najwer

Prognoza pogody na niedzielę dla Gorzowa (za onet.pl):

Temperatura: 20 °C

Ciśnienie: 1021 hPa

Śnieg: 0.0 mm

Deszcz: 0.0 mm

Wiatr: 8 km/h

Zamów relację z meczu Caelum Stal Gorzów - Unibax Toruń

Wyślij SMS o treści ZUZEL GORZOW lub o treści ZUZEL TORUN na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT.

Zamów wynik z meczu Caelum Stal Gorzów - Unibax Toruń

Wyślij SMS o treści ZUZEL GORZOW lub o treści ZUZEL TORUN na numer 7101

Koszt usługi 1,23 zł z VAT.

Ostatni raz obie ekipy spotkały się w Gorzowie na zakończenie pierwszej rundy sezonu zasadniczego. W siódmej kolejce, która przypadła na 29 maja, górą byli zawodnicy Caelum Stali, którzy wygrali z Unibaksem 52:38. Więcej szczegółów TUTAJ.

Komentarze (0)