Gdyby tor w Lesznie nie został zamknięty przez Speedway Ekstraligę, nie byłoby żadnego problemu z pierwszym starciem finałowym. W Unii zapowiadają jednak, że w grę wchodzi tylko stadion im. Alfreda Smoczyka. - Pojedziemy ten finał w Lesznie, albo wcale. Finał na stadionie Smoczyka należy się naszym kibicom, zawodnikom i działaczom. Dzisiaj się cieszymy, a jutro składamy dokumenty i odwołujemy się od decyzji KOL. Innej opcji niż finał w Lesznie nie ma - powiedział w niedzielę na antenie Radia Elka Ireneusz Igielski, dyrektor klubu.
Rywalem Unii będzie Caelum Stal Gorzów lub Stelmet Falubaz Zielona Góra.