Unia Leszno przygotowuje się do niezwykle ważnego starcia z gorzowianami. - W czwartek startowałem w Rybniku i nie miałem okazji trenować z drużyną. Generalnie jednak mogę powiedzieć, że atmosfera w naszej ekipie przed meczem z Caelum Stalą jest bardzo dobra - mówi Tobiasz Musielak
Pojedynek o awans do strefy medalowej pomiędzy zespołami z Leszna i Gorzowa zapowiada się wyjątkowo ciekawie. Oba zespoły mają ambicję wywalczenia medali w tegorocznych rozgrywkach. Niewykluczone, że jeden z nich zakończy sezon już w sierpniu. - Wiadomo, że trafił nam się trudny rywal. Od pewnego czasu nabieramy jednak wiatru w żagle. Niedzielny mecz będzie trudny zarówno dla nas jak i dla gorzowian. Uważam, że szanse są wyrównane. Mój sprzęt jest już przygotowany na ten pojedynek, mam nadzieję, że wszystko ułoży się po naszej myśli. Trudno powiedzieć jaki rezultat byłby dla nas korzystny. Mecz w rundzie zasadniczej na gorzowskim torze wysoko przegraliśmy - mówi junior Byków.
W niedzielnym meczu w ekipie gospodarzy zabraknie Kamila Adamczewskiego, który notował udane występy w ostatnich spotkaniach. W tej sytuacji szczególnie ważne będą punkty Tobiasza Musielaka. Zawodnik zdaje sobie z tego sprawę. - Na pewno siedzi mi to gdzieś w głowie, ale staram się na tym nie koncentrować. Zawsze jeżdżę po to, żeby zdobywać jak najwięcej punktów i nie inaczej będzie tym razem.