18-latek, który niedawno zdobył na torach Speedway Ekstraligi swój pierwszy komplet punktów, w jednym z biegów upadł na tor i nabawił się urazu stopy. - U tego zawodnika stwierdziłem stłuczenie stopy i naderwanie torebki stawowej stawu skokowego prawej nogi. Cały czas pracujemy nad tym, aby doprowadzić go do startu w niedzielnym meczu, ale obrzęk jest dość duży. Na szczęście nie ma złamania - powiedział dla Radia Elka dr Tomasz Gryczka, lekarz klubowy Unii Leszno.
Adamczewski jest obecnie poddawany zabiegom krioterapii i porusza się o kulach. - Nie chcę dodatkowo nadwyrężać tej nogi, na razie odpuszczam sobie wszelkie treningi - powiedział młody zawodnik. Najpóźniej w sobotę zapadnie ostateczna decyzja, czy wystąpi on w niedzielnym meczu pierwszej fazy play-off przeciwko Caelum Stali Gorzów.
Przypomnijmy, iż dzięki dobrym występom Adamczewskiego w ostatnich spotkaniach, leszczyński klub może zastosować w jego miejsce przepis o rezerwie zastępującej.
Źródło: Radio Elka