Tomasz Gollob złamał nogę podczas treningu na motocrossie. Jak się okazuje uraz był bardziej skomplikowany niż pierwotnie myślano. - Tomasz miał złamaną nogę i kostkę. Dopiero kolejne prześwietlenia wykazały, że noga jest złamana w dwóch miejscach. Operacja nie była jednak potrzebna, wystarczył gips - mówi menedżer mistrza świata.
Tomasz Gollob wielokrotnie zapewniał już, że tegoroczny sukces napełnił go pozytywną energią i chęcią do jazdy. Zawodnik Caelum Stali Gorzów zamierza obronić wywalczony w tym roku mistrzowski tytuł. Tomasz Gaszyński zapewnia, że jego podopieczny mimo kontuzji będzie w pełni przygotowany do następnego sezonu. - Tomasz będzie mógł zacząć rehabilitację w grudniu. W styczniu będzie ćwiczył i trenował tak samo jak zawsze. Będzie w 110 procentach przygotowany do nadchodzącego sezonu.