W klasyfikacji czempionatu, do której zaliczany był jeszcze majowy turniej w Esbjergu, "Kenio" wyprzedził Hansa Andersena, Bjarne Pedersena oraz Leona Madsena. - Oczywiście to bardzo miłe, że udało mi się udowodnić, iż jestem w tym roku najlepszym Duńczykiem, chociaż ten tytuł nie znaczy dla mnie tyle, co zwycięstwo w Grand Prix - powiedział Bjerre.
W zawodach w Holsted zabrakło obrońcy mistrzowskiej korony i jeźdźca miejscowego klubu - Nickiego Pedersena. Trzykrotny Indywidualny Mistrz Świta wciąż zmaga się z kontuzją ramienia. - Było ciężko. Pokazałem, że jestem w stanie wytrzymać presję. Byłbym jednak szczęśliwszy, gdyby w rywalizacji wzięli udział wszyscy najlepsi duńscy żużlowcy - dodał 26-latek.
Sezon 2010 dla Kennetha Bjerre układa się jak na razie całkiem dobrze. "Kenio" z dorobkiem 66 oczek zajmuje czwartą pozycję w klasyfikacji przejściowej cyklu Grand Prix, a w Speedway Ekstralidze legitymuje się średnią w wysokości 2,000 pkt./bieg.