Deszcz w Krośnie pada niemal cały tydzień. Po czwartkowych opadach po raz kolejny w tym tygodniu (poprzednio we wtorek) podtopiony został krośnieński stadion. Niemożliwe jest dotarcie do budynków klubowych, a pod wodą znalazła się także znaczna część stadionowego parkingu.
Pierwotnie pojedynek krośnieńsko-łódzki miał się odbyć 16 maja. Wtedy również na dzień przed spotkaniem działacze obu klubów zdecydowali się przełożyć mecz. 16 maja Krosno nawiedziły ogromne ulewy, które spowodowały powódź w mieście. Całkowicie pod wodą znalazł się również stadion, na którym rywalizują żużlowcy KSM Krosno i piłkarze Karpat Krosno.