- Nie rozumiem zamierzania, jakie powstało w związku z reprezentacją. O jej braku można by mówić wtedy, kiedy podjęto by decyzję o jej rozwiązaniu. W tej chwili trwają procedury związane z podpisaniem umów - powiedział dla SportoweFakty.pl Piotr Szymański.
Faktycznie część żużlowców nie podpisała jeszcze umów z PZMot. Nie oznacza to jednak, że tego nie zrobią. Dlaczego nie podpisano jeszcze umów? - Odstąpiliśmy od podpisania aneksów do umów przed Balem Żużlowca. Uznaliśmy tłumaczenie części zawodników, że nie zapoznali się jeszcze z treścią aneksów, ponieważ kluby nie przekazały im tych dokumentów - za wystarczające do podjęcia takiej decyzji. Zawodnicy mają teraz czas na zapoznanie się z umowami. Chciałem zaznaczyć, że część z nich odesłała już podpisane umowy. Zresztą żużel jest na tyle specyficznym sportem, że aneksy ze sprecyzowanymi obowiązkami otrzymają tylko ci zawodnicy, którzy zostaną powołani do sześcioosobowego składu. Oczywiście istnieje niebezpieczeństwo, że dany zawodnik nie zaakceptuje warunków. Będzie to równoznaczne z rezygnacją z występów w reprezentacji - zakończył przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego.