Żużel. Berge zachwycony pobytem w Wilkach. Wyjaśnia powody

Materiały prasowe / Wilki Krosno / Na zdjęciu: Dimitri Berge
Materiały prasowe / Wilki Krosno / Na zdjęciu: Dimitri Berge

Przed Dimitrim Berge kolejny sezon w Cellfast Wilkach Krosno. Francuz wiąże z tym rokiem bardzo duże nadzieje i jak sam przyznaje - klub dobrze współpracuje z zawodnikami, którzy reprezentują ekipę z Podkarpacia.

W tym artykule dowiesz się o:

Dimitri Berge był jedną z gwiazd Metalkas 2. Ekstraligi. Francuz wykręcił średnią biegową 2,122 i zajął siódme miejsce w klasyfikacji zaplecza PGE Ekstraligi. Odnotować jednak trzeba, że w porównaniu do najskuteczniejszych odjechał prawie połowę sezonu, bowiem część rozgrywek pauzował z powodu kontuzji.

- Jeżdżę w Krośnie dopiero od roku, ale bardzo podobał mi się ubiegły sezon, oczywiście pomijając kontuzję. Poza tym wszystko było naprawdę super. Klub dobrze współpracuje z zawodnikami i stara się pomagać, jak tylko może. Czuję się dobrze na torze w Krośnie, a to dla mnie bardzo ważne. Wszystko razem połączone w jedną całość pozwala pracować w odpowiedni sposób - przyznał w rozmowie z telewizją klubową.

Zawodnik Cellfast Wilków Krosno w przeszłości wiele ścigał się w Longtracku oraz na torach trawiastych. Ma na swoim koncie nawet trzy medale indywidualnych mistrzostw świata - złoto w 2019, srebro w 2018 i brąz w 2015 roku. Ponadto siedem lat temu został mistrzem Europy w grasstracku. - Chyba przede wszystkim chodzi o prędkość, tam się jeździ szybciej. Może dlatego tak bardzo lubię się ścigać na długich torach żużlowych. Myślę, że to wszystko - dodał.

Francuz opowiedział także o zaręczynach i dodatkowej motywacji. - Poukładane życie prywatne jest ważne, by osiągać sukcesy zawodowe. Jestem bardzo podekscytowany i szczęśliwy. To naprawdę dobre uczucie - wyznał.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Goliński, Vaculik, Cegielski i Kędzierski

Komentarze (0)