Działacze Orła podpisali już co prawda umowy z dziewięcioma żużlowcami. Jednak ze względu na zaległości finansowe byłych pracodawców, ich nazwiska na razie nie zostaną ujawnione. - Boją się, że kiedy wyjdzie na jaw, iż związali się z nami, to będą musieli znacznie dłużej czekać na zaległe wypłaty. Ja ich rozumiem i dotrzymam danego słowa - poinformował Witold Skrzydlewski.
Większość zawodników, których w zespole chciał widzieć trener Zdzisław Rutecki jest już zawodnikami łódzkiej drużyny. - Mogę tylko powiedzieć, że lista życzeń przedstawiona przez trenera Zdzisława Ruteckiego została spełniona już w 90 procentach. Zdaniem naszego szkoleniowca, będzie nowy lider drużyny. Pewnie Freddie Eriksson nie będzie z tego zadowolony, ale mam nadzieję, że zmobilizuje go to do jeszcze lepszej jazdy - stwierdził prezes Orła.