Zbigniew Boniek o Stadionie Narodowym: Musimy utrzymywać stadiony jako państwo

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wiele mówi się o nierentowności obiektów, które gościły uczestników EURO 2012. Zdaniem prezesa PZPN obiekty sportowe nie muszą w pełni na siebie zarabiać, a stadiony są dobrem narodowym.

W tym artykule dowiesz się o:

W zeszły czwartek warszawski Biznes Centre Club gościł uczestników debaty, związanej z losami polskiego żużla. Jednym z gości spotkania "Miejsce żużla na sportowej mapie Polski - jego szanse i perspektywy" był Zbigniew Boniek, który oprócz tego, iż całe życie poświęcił piłce nożnej jest też sympatykiem "czarnego sportu". Jedną z kwestii poruszonych w czasie rozmów była organizacja na Stadionie Narodowym zawodów cyklu Grand Prix, który wyłania Indywidualnego Mistrza Świata.

Prezes PZPN skomentował krążące opinie, wedle których obiekt przynosi same straty. Według Bońka państwo powinno utrzymywać takie obiekty, gdyż są one naszym wspólnym dobrem. - Ja ciągle w Polsce słyszę, że ten obiekt na siebie nie zarabia. Stadion Narodowy to centrum kultury i sportu polskiego, reprezentuje cały nasz naród. Mamy piękny i wspaniały stadion. Dzisiaj nawet cztery miliony euro się nie znajdzie w budżecie państwa. Ludzie wymyślają zawody skoków narciarskich i inne rzeczy. Taki obiekt kosztuje, żeby go utrzymać. My jako państwo musimy utrzymać kilka stadionów, bo musimy mieć też piękne obiekty sportowe. Nie wszystko musi na siebie zarabiać od rana do wieczora. Idea rozegrania meczu siatkarskiego na Stadionie Narodowym nie wydaje mi się piękna. Jak ja mogę oglądać siatkówkę, siedząc 100 metrów od boiska? Chyba tylko na telebimie, bo przy tej odległości stracę dynamizm, jaki ta dyscyplina wytwarza - powiedział "Zibi".

Źródło artykułu: