Nagła śmierć 26-letniej triathlonistki. Magdalena Mielnik nie żyje

Instagram / Na zdjęciu: Mgdalena Mielnik
Instagram / Na zdjęciu: Mgdalena Mielnik

Marzyła o tym, by wystartować na igrzyskach olimpijskich. Nie uda jej się tego jednak zrealizować. Z Olsztyna napłynęły wieści o śmierci Magdaleny Mielnik.

W tym artykule dowiesz się o:

26-letnia Magdalena Mielnik od dziecka pasjonowała się sportem. Starała się o uzyskanie minimum, by wystartować w Rio. Nie udało jej się, ale wciąż chciała to osiągnąć w przyszłości.

Zmarła 7 listopada 2017 roku w Olsztynie.

Magdalena Mielnik zaczęła od treningów pływackich, jednak zdecydowała się postawić na triathlon. W krótkim czasie dostała się do kadry narodowej młodzieżowców, a następnie seniorów. Z jej inicjatywy w olsztyńskim Kortowie odbyły się duże zawody triathlonowe.

Była mocno zaangażowana w triathlon, dzieliła się swoją pasją, prowadziła treningi dla nowicjuszy w Olsztynie. Propagowała dyscyplinę w mediach społecznościowych. Jej fanpage na Facebooku miał blisko 2,5 tysiąca polubień.

Ostatni rok nie był jednak dla niej łaskawy, miała problemy zdrowotne, niewiele trenowała. W maju napisała, że przechodzi ciężkie załamanie nerwowe. Nastawiona jednak była optymistycznie do powrotu do zdrowia, stawiała sobie wysokie cele - igrzyska w Tokio w 2020 roku.

Była zawodniczką Warmińsko-Mazurskiego Klubu Sportowego. Wcześniej była studentką, ukończyła ratownictwo medyczne. Na swoim koncie miała młodzieżowe mistrzostwo Europy w aquathlonie oraz mistrzostwo Polski w triathlonie.

Źródło artykułu: