Jeśli Raonić awansuje do finału, to zakończy tenisowy rok na trzeciej pozycji w rankingu ATP. Miejsce na podium światowej klasyfikacji da mu również sobotnia porażka Keia Nishikoriego.
- To dla mnie wielka rzecz. Moim celem na ten sezon było zdobycie premierowego wielkoszlemowego trofeum i niewiele mi zabrakło do jego realizacji. Przegrałem finał Wimbledonu, ale teraz chcę wykorzystać w Londynie swoją szansę, na którą ciężko pracowałem - powiedział Kanadyjczyk.