"Król abdykował". Świat wstrzymał oddech po decyzji Federera
Roger Federer w czwartek ogłosił zakończenie kariery. Zagraniczne media w piękny sposób pożegnały szwajcarskiego mistrza. W oczy rzucają się nagłówki takich portali jak "Tuttosport" czy "Blick", które pokazują, jak wyjątkowym był sportowcem.
Mateusz Byczkowski
"Blick": "Król Roger abdykuje"
Roger Federer został nazwany przez szwajcarski tabloid "Blick" "królem". Tamtejsi dziennikarze uzasadniają to stwierdzenie sukcesami tenisisty, które osiągnął przez 24 lata swojej kariery.
Te są naprawdę imponujące - 20 tytułów wielkoszlemowych, 103 zwycięstwa w turniejach ATP i 310 tygodni jako światowa "jedynka" rankingu. "Kończy się wyjątkowa sportowa kariera" - relacjonuje "Blick".
Polub Tenis na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
-
okiem trenera Zgłoś komentarzFederer (20 wygranych WS) ma ujemne h2h 16:24 z Nadalem (22 WS) i 23:27 z Djokoviciem (21 WS). Zatem jeśli jest królem, to tamci dwaj są cesarzami.
-
Magical_Passionate Zgłoś komentarzgrał do 44 lat. Pewnie gdyby nie uciązliwe uraz kolana Federer zagralby jeszcze sezon, dwa."""""
-
szczerze i wprost Zgłoś komentarzŚwiat? Może trochę skromniej: naczelny szwajcarskiego tabloidu "Blick"wstrzymał oddech. Znakomity sportowiec zakończył karierę, naturalna kolej rzeczy w wieku 41 lat.