Jest pierwsza półfinalistka. Rewelacja ostatnich miesięcy gra jak z nut

Getty Images / Hector Vivas / Na zdjęciu: Anett Kontaveit
Getty Images / Hector Vivas / Na zdjęciu: Anett Kontaveit

Anett Kontaveit idzie jak burza! Rewelacja ostatnich miesięcy zachwyca również w WTA Finals. Estonka rozbiła Karolinę Pliskovą i jest już pewna awansu do półfinału imprezy w Guadalajarze.

O godz. 21:00 czasu polskiego na kort w Gudalajarze wyszły tenisistki, które wygrały swoje pierwsze mecze w Mistrzostwach WTA. W środę Anett Kontaveit łatwo poradziła sobie z Barborą Krejcikovą, a Karolina Pliskova pokonała Garbine Muguruzę w tie breaku trzeciego seta. Estonka rozbiła 6:4, 6:0 kolejną Czeszkę i jest już w półfinale.

W trzecim gemie I seta Kontaveit obroniła trzy break pointy. Poza tym obie tenisistki bez większych problemów utrzymywały podanie. Estonka miała do zaoferowania bogatszy repertuar zagrań. Nie zawsze stawiała na siłowe rozwiązania, mądrze prowadziła wymiany mieszając rytm. Zmieniała tempo, nie pozwalając rywalce wejść w uderzenie. Podnosiła piłkę, by następnie w odpowiednim momencie raptownie przyspieszyć.

W grze Kontaveit było więcej swobody. Pliskova częściej zrywała uderzenia, przy zmianach kierunków w jej poczynania wkradał się chaos i brakowało jej cierpliwości. Estonka imponowała spokojem i zadała zabójczy cios w 10. gemie. Wtedy Czeszka od 30-0 straciła cztery punkty. Przy piłce setowej Kontaveit popisała się znakomitym returnem i zwieńczyła akcję smeczem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Marcin Najman nie przestaje zadziwiać! Zobacz, co tym razem

Idąca jak burza Kontaveit w II partii zachowała koncentrację i wciąż grała jak z nut. Świetna akcja zwieńczona forhendem przyniosła jej przełamanie na 2:0. Poszła za ciosem i kapitalnym returnem wykorzystała break pointa na 4:0. Pliskova utknęła w niemocy i nie wydostała się z niej. Estonka prezentowała niesłychanie rzetelny i sprytny tenis. Była precyzyjna, posyłała głębokie piłki po krosie i o linii, dobrze regulowała tempo wymian.

Czeszka była na korcie bezradna. Nie znalazła argumentów, by wprowadzić choć odrobinę niepewności w poczynania przeciwniczki. Jej serwis nie funkcjonował najlepiej, a bez niego miała dodatkowo ograniczone możliwości, bo jest to kluczowy element w jej grze. Kontaveit grała jak w transie i błyskawicznie zdobywała punkty. Zaliczyła jeszcze jedno przełamanie i w olśniewającym stylu odniosła kolejne zwycięstwo. Przy piłce meczowej forhend Pliskovej wyfrunął poza kort.

W ciągu 57 minut Kontaveit zaserwowała sześć asów, o dwa więcej niż znana ze znakomitego serwisu Pliskova. Estonka zdobyła 24 z 29 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła trzy break pointy i wykorzystała cztery z sześciu szans na przełamanie. Posłała 20 kończących uderzeń przy 16 niewymuszonych błędach. Czeszce zanotowano dziewięć piłek wygranych bezpośrednio i 18 pomyłek.

Pliskova była górą w trzech wcześniejszych meczach z Kontaveit. Estonka od połowy sierpnia gra koncertowy tenis. Wygrała 28 z ostatnich 30 spotkań. Zdobyła cztery tytuły i jest niepokonana od 12 meczów. Czeszka w obecnym sezonie nie odniosła triumfu, ale zanotowała finał Wimbledonu.

Dwusetowe zwycięstwo nad Pliskovą zapewniało Kontaveit awans, niezależnie od wyniku nocnego meczu Krejcikovej z Muguruzą. Tak też się stało i debiutująca w WTA Finals Estonka jest już w półfinale. W niedzielę na zakończenie fazy grupowej zagra z Hiszpanką.

WTA Finals, Guadalajara (Meksyk)
Tour Championships, kort twardy, pula nagród 5 mln dolarów
piątek, 12 listopada

GRA POJEDYNCZA:

Grupa Teotihuacan

Anett Kontaveit (Estonia, 8) - Karolina Pliskova (Czechy, 3) 6:4, 6:0

Wyniki i tabele WTA Finals 2021

Czytaj także:
Dwa sety i łzy w meczu Igi Świątek!
Zła sytuacja Igi Świątek. Zobacz tabelę WTA Finals

Źródło artykułu: