Jannik Sinner wykonał trzeci z czterech potrzebnych mu kroków w kierunku obrony tytułu w turnieju ATP w Sofii. W spotkaniu 1/2 finału pokonał 6:3, 7:5 Filipa Krajinovicia, ćwierćfinałowego pogromcę Kamila Majchrzaka. Włoch w sobotę zapisał na swoim koncie siedem asów, 77 proc. wygranych punktów po trafionym pierwszym podaniu i cztery przełamania.
- To był bardzo trudny mecz. Czasami trenujemy razem, więc znamy się. Jestem zadowolony, że w drugim secie uniknąłem tie breaka i że jestem w finale. Mój poziom był wyższy w porównaniu z poprzednimi meczami, więc to dodaje mi pewności - powiedział 20-latek z San Candido, cytowany przez atptour.com.
Dla Sinnera to piąty w karierze finał rangi ATP Tour. Dotychczas zdobył trzy tytuły. Aby obronić trofeum w Sofii, będzie musiał wznieść się na wyżyny. Jego rywalem został Gael Monfils, który w półfinale bardzo pewnie (7:5, 6:0) poradził sobie z Marcosem Gironem.
ZOBACZ WIDEO: Internauci przecierają oczy. Co zrobiła polska gwiazda?!
- To był świetny mecz. Na początku Marcos grał solidnie, ale ja znalazłem sposób. Bardzo cieszę się, że awansowałem dalej - powiedział Francuz, który znalazł się w 22. karierze finale w głównym cyklu i stanie przed szansą na zdobycie 11. tytułu, a pierwszego od lutego 2020 roku.
Niedzielny finał (początek o godz. 15:30 czasu polskiego) będzie czwartym pojedynkiem Sinnera z Monfilsem. Bilans wynosi 2-1 dla Włocha. - Zawsze gramy ze sobą trudne mecze. Niedawno w US Open rozegraliśmy pięciosetówkę. On jest bardzo dobrym tenisistą i świetnie porusza się po korcie - podkreślił gracz z San Candido.
Sofia Open, Sofia (Bułgaria)
ATP 250, kort twardy w hali, pula nagród 419,4 tys. euro
sobota, 2 października
półfinał gry pojedynczej:
Jannik Sinner (Włochy, 1) - Filip Krajinović (Serbia, 5) 6:3, 7:5
Gael Monfils (Francja, 2) - Marcos Giron (USA) 7:5, 6:0
Pogromca Huberta Hurkacza zastopowany. Faworyci ponownie bez strat