Dwóch setów potrzebował Hubert Hurkacz, żeby rozprawić się z Pablo Carreno z Hiszpanii w finale turnieju ATP 250 na twardych kortach w hali we francuskim Metz (więcej TUTAJ).
- To był świetny finał. Pablo to wspaniały zawodnik. Grałem najlepiej jak potrafiłem i dzięki temu mogłem z nim wygrać. To świetne uczucie. Jestem szczęśliwy z tego powodu, że jeśli dochodzę do finału w turnieju rangi ATP, to zawsze wygrywam. Cieszę się, że mogłem grać przy takiej publiczności. Atmosfera tutaj była niepowtarzalna - powiedział "Hubi" po meczu.
Dla Hurkacza zwycięstwo w Metz jest czwartym w karierze w zawodach ATP (trzeci triumf w tym roku). - Gratulacje dla Pablo i jego sztabu. Chciałem podziękować całemu mojemu zespołowi, całej rodzinie, mojemu tacie, siostrze. Pozdrowienia dla Craiga Boytona (trener Hurkacza - przyp. red.), który oglądał ten mecz w domu. Dziękuję organizatorom za świetny turniej - podsumował zwycięzca Moselle Open 2021.
Świetna postawa we Francji przyniesie też efekt w postaci awansu w światowym rankingu ATP. Polak przed turniejem w Metz zajmował 13. miejsce, a po dzisiejszym triumfie wskoczy na 12. pozycję (więcej TUTAJ).
Zobacz ostatnią akcję w meczu Hurkacz - Carreno.
Another title
— Tennis TV (@TennisTV) September 26, 2021
Top seed @HubertHurkacz wins his first indoor title with a 7-6 6-3 win over Carreno Busta at the #MoselleOpen pic.twitter.com/opMS7uiTnH
Zobacz:
"To jest gość". Twitter pod dużym wrażeniem sukcesu Hurkacza
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalny gol w wykonaniu kobiety! Bramkarka nie mogła nic zrobić