Na otwarcie sezonu Novak Djoković wraz z reprezentacją Serbii wywalczył ATP Cup. - Od wielu lat nie miałem tak intensywnych tygodni przed Australian Open - mówił na konferencji prasowej w Melbourne, cytowany przez portal atptour.com. - Podczas ATP Cup straciłem dużo energii fizycznej i emocjonalnej. Turniej był dla mnie idealny indywidualnie, bo wygrałem wszystkie mecze, i drużynowo, ponieważ zdobyliśmy tytuł.
Po Pucharze ATP Serb zmienił plany i zrezygnował z występu w turnieju w Adelajdzie. - To było znakomite przygotowanie do Australian Open, ale wiele mnie kosztowało. Dlatego zmieniłem nieco swoje treningi, które były krótsze i bardziej intensywne, oraz bardziej skupiłem się na rekonwalescencji. To po to, by utrzymać właściwy rytm do pierwszego meczu w Melbourne.
Belgradczyk będzie bronił tytułu na kortach Melbourne. Australian Open to dla niego najlepszy turniej wielkoszlemowy. Wygrał go siedem razy (sezony 2008, 2011-13, 2015-16 i 2019). Łącznie ma w dorobku 16 mistrzostw w Wielkim Szlemie i pod tym względem ustępuje jedynie Rogerowi Federerowi (20) i Rafaelowi Nadalowi (19).
ZOBACZ WIDEO F1. Dobra zmiana Roberta Kubicy. "Widać same plusy"
- Rywalizacja z Rogerem i Rafą to jedna z największych moich motywacji, by dalej iść do przodu w tym wieku - przyznał 32-latek. - Cała nasza trójka inspiruje się nawzajem, aby stawać się coraz lepszymi. Jestem bardzo wdzięczny, że mogę występować w tej samej erze, co oni. Myślę, że rywalizacja z nimi sprawiła, że stałem się mocniejszy, bardziej odporny i zmotywowany.
- Myślę, że znaleźliśmy odpowiednią formułę, aby równoważyć życie prywatne z zawodowym. Dzięki temu po tak wielu latach wciąż jesteśmy w stanie konkurować na najwyższym poziomie z grupą młodszych tenisistów, którzy są bardzo głodni, by walczyć o najważniejsza trofea w tym sporcie - dodał.
Walkę o obronę tytułu w Australian Open Djoković rozpocznie w poniedziałek. W sesji wieczornej na Rod Laver Arena zmierzy się z Janem-Lennardem Struffem.