WTA Madryt: Eugenie Bouchard górą w głośnej bitwie z Marią Szarapową!

PAP/EPA / LUKAS COCH
PAP/EPA / LUKAS COCH

Kanadyjka Eugenie Bouchard pokonała 7:5, 2:6, 6:4 Rosjankę Marię Szarapową i awansowała do III rundy turnieju WTA Premier Mandatory na kortach ziemnych w Madrycie.

Eugenie Bouchard (WTA 60) była tenisistką, która najostrzej wypowiedziała się w sprawie powrotu Marii Szarapowej (WTA 258). Kanadyjka przyznała, że dopingowicze nie powinni móc wrócić do sportu. Dlatego ich starcie w II rundzie Mutua Madrid Open było meczem z podtekstami. Od początku nie brakowało z obu stron krzyków, groźnych spojrzeń i min, ale najważniejsze, że obie pokazały znakomity tenis. Lepsza okazała się Bouchard, która po raz pierwszy w karierze pokonała Rosjankę (bilans 1-4).

Od początku rozgorzała niesłychana batalia na głosy i elektryzujący tenis. Bouchard obroniła break pointa w drugim gemie, a w piątym sama nie wykorzystała dwóch szans na przełamanie. Świetny return dał Szarapowej prowadzenie 4:2, ale Kanadyjka odgryzła się z nawiązką i wyszła na 5:4.

Była liderka rankingu odrobiła stratę kombinacją ostrego returnu i krosa forhendowego. W niesłychanie zaciętym 11. gemie Bouchard wykorzystała czwartego break pointa, głębokim krosem forhendowym wymuszającym błąd. Po chwili Bouchard odparła break pointa i seta zakończyła kombinacją wyrzucającego serwisu i forhendu.

W II secie inicjatywa zdecydowanie należała do Szarapowej, która uporządkowała swój tenis, lepiej panowała nad emocjami i siała spustoszenie potężnymi zagraniami z głębi kortu. Zanim do tego doszło, najpierw w trzecim gemie obroniła break pointa kapitalnym krosem bekhendowym. Dwa podwójne błędy Bouchard pozwoliły Rosjance wyjść na 4:2. Była liderka rankingu poszła za ciosem i zaliczyła jeszcze jedno przełamanie. Wynik seta na 6:2 ustaliła forhendem po linii.

W III partii trwała w najlepsze heroiczna walka o dominację na każdym centymetrze kortu. W drugim gemie Bouchard obroniła break pointa. W kolejnych dwóch scenariusz był identyczny, serwująca od 0-40 zdobyła pięć punktów. W piątym gemie Szarapowa zniwelowała pięć break pointów, z czego trzy przy 0-40.

Po serii zaciętych gemów, przy 3:3 Kanadyjka zagrała dwa bardzo dobre returny i uzyskała przełamanie do zera. Jednak Rosjanka kilkoma świetnymi akcjami natychmiast odrobiła stratę. Przy 4:4 Szarapowa nie wykorzystała prowadzenia 40-15 i oddała podanie wyrzucając bekhend. W 10. gemie Bouchard wróciła z 15-40 i wykorzystała drugą piłkę meczową znakomitym krosem forhendowym.

W trwającym dwie godziny i 51 minut meczu Szarapowa popełniła dziewięć podwójnych błędów. Obie tenisistki zaliczyły po pięć przełamań. Rosjanka miała 15 break pointów, a Kanadyjka o sześć więcej. Była liderka rankingu miała 44 piłki wygrane bezpośrednio i 49 pomyłek. Bouchard naliczono 20 kończących uderzeń i 27 niewymuszonych błędów.

O ćwierćfinał Bouchard zagra z Andżeliką Kerber. Kanadyjka wygrała trzy z pięciu dotychczasowych meczów z Niemką.

Swietłana Kuzniecowa (WTA 9) pokonała 2:6, 7:6(9), 6:2 Alison Riske (WTA 39). Rosjanka wróciła z 2:6, 3:5 i obroniła piłkę meczową w tie breaku II seta. Odpadła Barbora Strycova (WTA 18), która przegrała 6:3, 3:6, 6:6 z Larą Arruabarreną (WTA 62). W I partii Czeszka od 1:3 zdobyła pięć gemów, ale w dwóch kolejnych tylko raz zdołała przełamać Hiszpankę, a sama oddała podanie cztery razy.

Kristina Mladenović (WTA 17) wygrała 6:3, 1:6, 7:6(1) z Lauren Davis (WTA 33). W III secie Francuzka prowadziła 5:3, ale straciła dwa gemy z rzędu, marnując piłkę meczową. Po dwóch godzinach i 25 minutach walki zwycięstwo przypieczętowała w tie breaku. W całym meczu Amerykanka popełniła 10 podwójnych błędów.

Z rywalizacją pożegnała się Karolina Woźniacka (WTA 11), która przegrała 4:6, 6:2, 2:6 z Carlą Suarez (WTA 24). Dunka wykorzystała sześć z siedmiu break pointów, ale sama siedem razy oddała podanie. Hiszpanka poprawiła na 2-4 bilans meczów w głównym cyklu z byłą liderką rankingu.

Mutua Madrid Open, Madryt (Hiszpania)
WTA Premier Mandatory, kort ziemny, pula nagród 5,924 mln euro
poniedziałek, 8 maja

II runda gry pojedynczej:

Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 8) - Alison Riske (USA) 2:6, 7:6(9), 6:2
Kristina Mladenović (Francja, 14) - Lauren Davis (USA) 6:3, 1:6, 7:6(1)
Carla Suarez (Hiszpania) - Karolina Woźniacka (Dania, 10) 6:4, 2:6, 6:2
Lara Arruabarrena (Hiszpania, WC) - Barbora Strycova (Czechy, 15) 3:6, 6:3, 6:3
Eugenie Bouchard (Kanada) - Maria Szarapowa (Rosja, WC) 7:5, 2:6, 6:4

ZOBACZ WIDEO Serie A: Inter Mediolan przegrywa mecz za meczem [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (99)
grolo
11.05.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Znamienne, że Szarapowa dostała po nosie od tych, które ją najodważniej krytykowały.
Stuttgart i Kiki Mladenović :
All the other players are saying
Czytaj całość
avatar
Sharapov
9.05.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Radwańska wywołała wilka z lasu i sama jest sobie winna, siedziała 15 miesięcy cicho to się jej zachciało gadać głupot, wygrać meczu nie umie ale pierwsza do rozdawania kart. Zorganizuj własny Czytaj całość
avatar
Sharapov
9.05.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
KAŻDA, KTÓRA WYWOŁUJE DYMY Z MASZĄ MA WE MNIE WROGA, ZROZUMIANO? 
grolo
9.05.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Shot of the Day należał do Genie Bouchard 
avatar
Renata Tomaszewska
9.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Inne specyfiki jej nie przypasowały ale ruskie coś wymyślą