WTA Hongkong: awans Janković, niedokończony deszczowy maraton Kerber z Chirico

PAP/EPA / JUSTIN LANE
PAP/EPA / JUSTIN LANE

W środę w Hongkongu prym wiódł deszcz. Do ćwierćfinału zdążyła awansować broniąca tytułu Serbka Jelena Janković. Przerwane zostały mecze Niemki Andżeliki Kerber z Amerykanką Louisą Chirico i Australijki Darii Gawriłowej z Czeszką Kateriną Siniakovą.

Jelena Janković (WTA 37) pokonała 6:4, 6:3 swoją rodaczkę Aleksandrę Krunić (WTA 141). O losach I seta zadecydowało jedyne przełamanie, jakie była liderka rankingu uzyskała na 5:4. W II partii obrończyni tytułu dwa razy oddała własne podanie, ale od 2:3 zdobyła cztery gemy z rzędu.

W trwającym 86 minut spotkaniu Krunić popełniła sześć podwójnych błędów. Janković zdobyła 31 z 43 punktów przy swoim pierwszym podaniu i wykorzystała pięć z 11 break pointów. Było to pierwsze starcie obu Serbek na zawodowych kortach.

W 2011 roku obie zagrały razem w jednym z najbardziej niesamowitych deblowych pojedynków w Pucharze Federacji. Wróciły z 2:6, 1:5 po obronie trzech piłek meczowych i pokonały 2:6, 7:5, 9:7 Danielę Hantuchovą i Magdalenę Rybarikovą. Tym zwycięstwem Krunić i Janković zapewniły Serbii awans do Grupy Światowej.

Kolejną rywalką Janković będzie Venus Williams (WTA 14) lub Alize Cornet (WTA 49). Spotkanie Amerykanki z Francuzką w środę nie odbyło się z powodu deszczu. Niedokończona została konfrontacja Andżeliki Kerber z Louisą Chirico (WTA 60) Mecz kilka razy był przerywany. W III secie Niemka wyszła na 2:1 i miała break pointa na 3:1, ale nie zdążyła go wykorzystać. Daria Gawriłowa (WTA 38) i Katerina Siniakova (WTA 51) w czwartek wrócą na kort przy prowadzeniu Australijki 6:2, 1:0.

Prudential Hong Kong Tennis Open, Hongkong (Chiny)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
środa, 12 października

II runda gry pojedynczej:

Jelena Janković (Serbia, 7) - Aleksandra Krunić (Serbia, Q) 6:4, 6:3
Andżelika Kerber (Niemcy, 1) - Louisa Chirico (USA) 6:2, 3:6, 2:1 *do dokończenia
Daria Gawriłowa (Australia, 8) - Katerina Siniakova (Czechy) 6:2, 1:0 *do dokończenia

ZOBACZ WIDEO Krychowiak o swoim stylu. "Czy poprawiam fryzurę w przerwie? Nie mogę odpowiedzieć"

Źródło artykułu: