Niedzielny finał opóźnił się trochę z powodu opadów deszczu, ale panie wyszły na kort po godzinie i zdołały rozegrać cały mecz. Po 118 minutach zaciętego boju z tytułu cieszyła się rozstawiona z "piątką" Irina Falconi, która pokonała Hiszpankę 6:2, 2:6, 6:4.
Notowana obecnie na 92. pozycji Amerykanka zmagała się kontuzją barku, dlatego straciła zajmowaną we wrześniu 2015 roku 64. lokatę. 280 punktów wywalczonych w Bogocie pozwoli jej jednak awansować do Top 70 i myśleć o kolejnych celach. Urodzona w Ekwadorze 25-latka jest pierwszą reprezentantką USA, która wygrała turniej Claro Open Colsanitas.
Pokonana przez nią Silvia Soler może mieć pretensje tylko do własnej osoby. W decydującej partii przełamała na 4:3, ale nie utrzymała przewagi i przegrała trzy kolejne gemy. Dla 28-latki z Elche, aktualnie 170. rakiety świata, był do drugi singlowy finał, w którym musiała uznać wyższość rywalki. W 2014 roku lepsza od Hiszpanki w Strasburgu była Portorykanka Monica Puig.
Claro Open Colsanitas, Bogota (Kolumbia)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 250 tys. dolarów
niedziela, 17 kwietnia
finał gry pojedynczej:
Irina Falconi (USA, 5) - Silvia Soler (Hiszpania) 6:2, 2:6, 6:4
Zobacz wideo: Magdalena Fręch: Za dużo myślałam o bólu
{"id":"","title":""}