Finały ATP World Tour: Tomas Berdych bezradny w starciu ze Stanem Wawrinką

Stan Wawrinka łatwo uporał się z Tomasem Berdychem w meczu Grupy A rozgrywanych w O2 Arenie w Londynie Finałów ATP World Tour.

Po osiągnięciu ćwierćfinału US Open Stan Wawrinka grał bardzo słabo. Spisał się w półfinałowym meczu Pucharu Davisa i pokonał Fabio Fogniniego, ale później w Tokio, Szanghaju, Bazylei i Paryżu wygrał łącznie jeden mecz. Tomas Berdych za to w ostatnich tygodniach zanotował finał w Pekinie, ćwierćfinał w Szanghaju, zdobył tytuł w Sztokholmie oraz dotarł do półfinału w Paryżu. W walce o Masters najwyraźniej wyczerpał wszystkie pokłady energii, bo otwarcie turnieju w Londynie miał fatalne.
[ad=rectangle]
Wawrinka pokonał Czecha 6:1, 6:1 po zaledwie 58 minutach gry. Było to 15. spotkanie obu tenisistów i bilans to teraz 10-5 dla Szwajcara, który wygrał z Berdychem po raz drugi w sezonie. W półfinale Australian open zwyciężył w zaciętych czterech setach i później wywalczył swój pierwszy wielkoszlemowy tytuł. Wawrinka w Finałach ATP World Tour gra po raz drugi. W ubiegłym sezonie doszedł do półfinału, w którym uległ Novakowi Djokoviciowi. Berdych czwarty rok z rzędu przegrał w Masters swój pierwszy mecz. W 2010 i 2011 roku uznał wyższość Djokovicia, dwa lata temu nie sprostał Andy'emu Murrayowi, a przed rokiem również uległ Wawrince. Jednak tylko jedno z tych spotkań przegrał w dwóch setach. W poniedziałek poniósł najbardziej dotkliwą porażkę w historii swoich występów w imprezie.

Głęboki return wymuszający błąd dał Wawrince break pointa w drugim gemie meczu. Berdych podanie oddał wyrzucając forhend. W czwartym gemie Czech wyrzucił dwa forhendy. Próbował odeprzeć pierwszego break pointa akcją serwis-wolej, ale Szwajcar posłał kąśliwy return i zaliczył przełamanie na sucho. W szóstym gemie Berdych od 40-15 stracił trzy punkty, ale odparł setbola asem. Wynik seta na 6:1 Wawrinka ustalił świetnym serwisem.

W trzecim gemie II seta Wawrinka miała break pointa, ale zmarnował go psując bekhend. Szwajcar uzyskał drugą szansę na przełamanie, ale tym razem Berdych obronił się wygrywającym serwisem. W końcu Wawrinka dopiął swego i odebrał Czechowi podanie potężnym bekhendem wymuszającym błąd. Później poszedł za ciosem i uzyskał przełamanie na 4:1, popisując się m.in. niszczycielskim returnem. Mecz zakończył w siódmym gemie ostrym returnem wymuszającym błąd.

Statystyki meczu Wawrinka - Berdych (Foto: Twitter)
Statystyki meczu Wawrinka - Berdych (Foto: Twitter)

Wawrinka rozegrał najlepszy mecz od paru ładnych tygodni, ale gorzej niż ostatnio w Azji oraz w halowych turniejach w Europie raczej grać już nie mógł. W poniedziałek zagrał poprawny mecz, a to wystarczyło, by rozbić fatalnie dysponowanego Berdycha. Szwajcar widząc niepewność w grze rywala zaczął go nękać slajsami oraz skracać wymiany wypadami do siatki, przy której miał 100 proc. skuteczność. Kompletnie wybity z rytmu Czech psuł najprostsze piłki. Zanotowano mu cztery kończące uderzenia, z czego trzy to asy, oraz 20 niewymuszonych błędów. W całym spotkaniu nie wypracował sobie ani jednego break pointa. Wawrinka miał 16 piłek wygranych bezpośrednio i 11 błędów własnych. Przy swoim pierwszym podaniu Szwajcar zgarnął 21 z 22 punktów (w sumie w swoich gemach serwisowych stracił pięć punktów). Łącznie jego łupem padło 59 z 88 rozegranych piłek.

Finały ATP World Tour, Londyn (Wielka Brytania)
Tour Championships, kort twardy w hali, pula nagród 6,5 mln dolarów
poniedziałek, 10 listopada

GRA POJEDYNCZA

Grupa A:

Stan Wawrinka (Szwajcaria, 3) - Tomáš Berdych (Czechy, 6) 6:1, 6:1

Finały ATP World Tour: Wyniki i tabele

Komentarze (9)
avatar
Eleonora
11.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale Wawrinka przygotował formę!Wow!
Palce lizać!
Gratulacje!Vamos Stan!
Z grupy A wychodzi Nole i Stan, innej opcji nie ma!
Czyżby dobre mecze czekały nas dopiero w półfinałach?
Dziwny mecz Ber
Czytaj całość
avatar
avdm
10.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Każdy o drewnie teraz :D 
avatar
żiżu
10.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Przyznam szczerze takiego pogromu się nie spodziewałem , z drugiej strony tak fatalnie grającego Czecha nigdy nie widziałem. Jego gra przy siatce wołała o pomstę do nieba , zgadzam się z RF nie Czytaj całość
avatar
Eleonora
10.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Berdych prawdopodobnie gra z kontuzją! 
Lady Aga
10.11.2014
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Co ten Berdych tu robi ...
Ciekawe jak zakonczylby sie pojedynek Raonica z Berdychem. Mysle, ze ten pierwszy by wygral. Drewno z drewnem.