Po sukcesach na na ojczystych kortach w Hiszpanii (wygrane turnieje w Barcelonie i Madrycie), Rafael Nadal rozpoczął w środę obronę przedostatniego z wywalczonych przed rokiem tytułów. Impreza w Rzymie jest dla Majorkanina turniejem szczególnym, bowiem właśnie w Wiecznym Mieście Hiszpan toczył swoje najdramatyczniejsze boje na ceglanej mączce. Wspaniałe, pięciosetowe boje w finałach z Guillermo Corią i Rogerem Federerem to pojedynki, które uwypukliły mentalność zwycięzcy Nadala i były jednymi z najważniejszych triumfów w jego karierze.
Mecz drugiej rundy z Fabio Fogninim był dla Nadala łatwiejszy, niż można było się spodziewać. Włoch, który niedawno w Monte Carlo osiągnął pierwszy w karierze półfinał turnieju ATP Masters 1000, nie radził sobie z presją i bardzo solidnym przeciwnikiem. Agresywny Nadal w pół godziny wygrał 6:1 pierwszego seta i w drugim prowadził już 2:0, pewnie zmierzając ku końcowemu zwycięstwu. W tym momencie próbkę znakomitego tenisa dał Włoch, który odrobił stratę przełamania, przy break poincie popisując się genialnym slajsowanym minięciem nacierającego Hiszpana.
Chwila znakomitej gry Fogniniego nie zmieniła jednak całokształtu pojedynku. Przy 5:2 Włoch obronił jeszcze meczbola (wolej po taśmie przetoczył się na stronę Nadala), ale w kolejnym gemie sześciokrotny mistrz turnieju bez najmniejszych problemów utrzymał podanie. Spotkanie toczone było w rytmie niewymuszonych błędów Fogniniego, który popełnił ich aż 33.
Kolejnym rywalem Nadala będzie Ernests Gulbis, a mecz zapowiada się elektryzująco. Choć Gulbis przegrał wszystkie pięć spotkań w Hiszpanem, to trzy lata temu, właśnie na Foro Italico, Łotysz zmusił króla kortów ziemnych do ekstremalnego wysiłku. Tenisiści mierzyli się także w tym sezonie w Indian Wells i 24-latka z Rygi od zwycięstwa dzieliły zaledwie dwa punkty. Utalentowany Gulbis nie ukrywa, że styl gry Hiszpana mu odpowiada i często stawia mu trudne warunki.
Zwycięstwo w meczu otwarcia wyszarpał David Ferrer, który pokonał 5:7, 7:5, 6:3 Fernando Verdasco. Młodszy z Hiszpanów przez półtora seta kontrolował przebieg wydarzeń na korcie, ale późniejsze kłopoty z lewym kolanem uniemożliwiły mu zaprezentowanie najlepszych zagrań w kluczowych momentach i to regularny walencjanin zameldował się w III rundzie turnieju.
Program i wyniki turnieju mężczyzn
Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!
Przegrywa już 0:4 w I secie.