WTA Rzym: Serena i Venus zrobiły kolejny krok w kierunku siostrzanego finału

Siostry Williams zgodnie awansowały do ćwierćfinału turnieju Internazionali BNL d'Italia rozgrywanego na kortach ziemnych w Rzymie. Venus (WTA 63) pokonała Samanthę Stosur (WTA 5) 6:4, 6:3, a Serena (WTA 6) zwyciężyła Anabel Medinę (WTA 31) 6:3, 6:1.

Obie Amerykanki, jakby się umówiły i na przestrzeni kilkunastu sekund zakończyły swoje mecze. Venus grała na głównej arenie, a Serena na trzecim co do ważności korcie Pietrangeli. Starsza Venus w starciu dwóch triumfatorek US Open zaserwowała pięć asów i wykorzystała sześć z dziewięciu break pointów. W trwającym 92 minuty spotkaniu na 19 rozegranych gemów 10 kończyło się przełamaniem. Serena w I secie meczu z Mediną obroniła trzy break pointy, a w całym meczu (76 minut) straciła tylko 11 punktów przy swoim serwisie.

Początek meczu Venus Williams z finalistką imprezy z ubiegłego sezonu Samanthą Stosur był zaskakujący, dwie dysponujące świetnym podaniem tenisistki zgodnie przegrały po pierwsze dwa gemy serwisowe. Od 2:2 Amerykanka zdobyła trzy gemy w piątym wracając z 15-40 i choć Australijka zbliżyła się na 4:5 była liderka rankingu nie wypuściła I seta z rąk wieńcząc go przy serwisie Stosur, która na koniec zrobiła podwójny błąd. W II secie starsza z sióstr Williams od 1:3 zdobyła pięć gemów z rzędu w dziewiątym wracając z 0-30. Venus, która w kwietniu uległa Stosur w Charleston, zapisała na swoje konto 20 uderzeń kończących przy 23 błędach własnych i podwyższyła bilans spotkań z mistrzynią US Open 2011 na 5-1.

30-letnia Serena Williams i 29-letnia Medina spotkały się ze sobą dopiero po raz pierwszy. Amerykanka w kłopotach była jedynie w trzecim gemie I seta, gdy od 0-40 zgarnęła pięć piłek, by od 2:2 odskoczyć na 5:2 przełamując Hiszpankę na sucho w szóstym gemie. W II partii była liderka rankingu jeszcze trzy razy odebrała podanie rywalce, w tym dwa razy bez straty punktu i zdobywając pięć gemów od 1:1 zapewniła sobie wygraną. W całym meczu Serena zaserwowała cztery asy oraz zanotowała 22 kończące uderzenia.

Flavia Pennetta (WTA 21) rozbiła pogromczynię Radwańskiej Petrę Cetkovską (WTA 28) 6:0, 6:1 jedynego gema tracąc przy stanie 6:0, 5:0. Włoszka obroniła cztery z pięciu break pointów, a sama siedem razy przełamała podanie Czeszki i powalczy o trzeci półfinał w sezonie (Auckland, Acapulco - w obu dotarła do finału). Urodzona w Brindisi 30-latka po raz drugi zagra w Rzymie w ćwierćfinale, w 2006 roku przegrała z Martiną Hingis. Reprezentantka gospodarzy będzie kolejną rywalką Sereny Williams.

Serenę i Venus dzielą dwa mecze od siostrzanego finału. Starsza z nich o półfinał zagra z Marią Szarapową lub Aną Ivanović. Obie Amerykanki wygrały turniej w Rzymie po jednym razie, Venus dokonała tego w 1999 roku, a Serena, która od kwietnia wygrała wszystkie 16 spotkań na kortach ziemnych (zdobyła tytuły w Charleston i Madrycie), trzy lata później.

W ćwierćfinale jest mistrzyni Wimbledonu 2011 Petra Kvitová (WTA 4), która pokonała Soranę Cîrsteę (WTA 45) 6:2, 5:7, 6:2 wykorzystując siedem z dziewięciu break pointów. W II secie Czeszka ścigała Rumunkę od 1:5 i gdy wyrównała na 5:5 oddała dwa gemy. W III partii 22-latka z Fulnek nie dała już Rumunce żadnych szans odnosząc nad nią trzecie zwycięstwo w czwartym meczu. O półfinał grająca w Rzymie po raz drugi Kvitová (w 2010 roku odpadła w II rundzie) zagra z Andżeliką Kerber (WTA 11), która w niemieckim meczu pokonała Julię Görges (WTA 29) 6:4, 6:1.

Program i wyniki turnieju kobiet

Komentarze (4)
avatar
RvR
17.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Flavia upokorzyła dzisiaj Petrę. Wszystko Włoszce wychodziło, wygrała zdecydowaną większość dłuższych wymian. :) 
avatar
steffen
17.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Flavia pokazała jak grać z Cetkovską :) Brawo !!! Teraz Serena, czyli znów mecz z cyklu Piękna vs Bestia ;) 
Armandoł
17.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Venus mnie zaskoczyła. Myślałem, że nie da rady fizycznie.