Roland Garros: Polansky groźny dla Kubota tylko w pierwszym secie

Rozstawiony z numerem 11. Łukasz Kubot (ATP 116) pokonał 6:7(3), 6:1, 6:0 Kanadyjczyka Petera Polansky'ego (ATP 211) w I rundzie eliminacji do wielkoszlemowego Roland Garros. Kolejnym rywalem lubinianina będzie albo Francuz Albano Olivetti (ATP 509), albo Brazylijczyk Julio Silva (ATP 202).

W tym artykule dowiesz się o:

Reprezentant Polski obchodził w poniedziałek swoje 29. urodziny i z pewnością awans do głównej drabinki singla międzynarodowych mistrzostw Francji byłby dla niego świetnym prezentem. Kubot przeszedł już raz eliminacje do wielkoszlemowego Roland Garros przed dwoma laty, natomiast w ubiegłym sezonie zagwarantował sobie start w turnieju dzięki wysokiej pozycji w światowym rankingu. Lubinianin we wtorek zrobił pierwszy krok do awansu, pokonując młodszego o siedem lata Kanadyjczyka, który na paryskiej mączce grał już w głównej drabince singla w 2009 roku.

Początkowe siedem gemów spotkania padło łupem podających i wówczas jako pierwszy przełamanie wywalczył Polansky. Kanadyjczyk nie był jednak w stanie własnym serwisem zakończyć premierowej odsłony w kolejnym gemie. Podwójny błąd Kubota dał rywalowi dwie piłki setowe przy stanie 4:5 15-40, ale lubinianin rozstrzygnął na swoją korzyść cztery kolejne wymiany. Reprezentant Polski nie wykorzystał następnie dwóch okazji na breaka i o losach pierwszej partii zadecydował tie break. W tenisowej dogrywce Kanadyjczyk od stanu 2-3 zgarnął pięć punktów z rzędu i rozstrzygnął seta na swoją korzyść.

Porażka z premierowej odsłony podziałała na Kubota mobilizująco. Polski zawodnik już w drugim gemie przełamał podanie rywala do zera, a następnie po obronie break pointa wyszedł na 3:0. Polansky nie bez trudu utrzymał wówczas swój serwis, ale odtąd na korcie dominował już tylko lubinianin. 29-letni reprezentant Polski wywalczył drugiego w secie breaka w szóstym gemie i pewnie zakończył tę część meczu swoim serwisem, wykorzystując pierwszą piłkę setową.

Decydująca o losach spotkania trzecia partia była popisem rozstawionego z numerem 11. Kubota. Lubinianin serwował bardzo pewnie, tracąc zaledwie sześć piłek przy własnym podaniu. Polansky zdobył tylko 12 z 39 wszystkich rozegranych punktów i ani razu nie utrzymał swojego serwisu. Reprezentant Polski pewnie wykorzystał drugiego meczbola w szóstym gemie i awansował do II rundy eliminacji.

Roland Garros, Paryż (Francja)

Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród dla mężczyzn 7884 tys. euro

wtorek, 17 maja

I runda kwalifikacji:

Łukasz Kubot (Polska, 11) - Peter Polansky (Kanada) 6:7(3), 6:1, 6:0

Źródło artykułu: