Nie mają wątpliwości ws. Świątek. "Marzyła o tym cały rok"

Getty Images / Luke Hales / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Luke Hales / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek zdecydowała się na dużą zmianę w sztabie szkoleniowym. "Zobaczymy, czy jej wysiłki przyniosą natychmiastowe efekty" - napisano na oficjalnej stronie WTA.

W tym artykule dowiesz się o:

Po raz ostatni na korcie Iga Świątek pojawiła się na początku września. Reprezentantka Polski poniosła porażkę z Jessicą Pegulą i tym samym pożegnała się z turniejem US Open na etapie ćwierćfinału.

Później raszynianka zrobiła sobie kilkutygodniową przerwę, przez co opuściła między innymi zmagania w Wuhan. Miało to związek ze zmianami w sztabie szkoleniowym utalentowanej tenisistki.

Świątek zrezygnowała ze współpracy z Tomaszem Wiktorowskim, zaś na jego następcę wybrała Wima Fissette. Eksperci zastanawiają się, czy Belg pozytywnie wpłynie na grę wiceliderki światowego rankingu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie "Trening mięśni brzucha… i twarzy". Dziennikarka Polsatu znów pokazała moc

"Oddała pierwsze miejsce Arynie Sabalence i zamiast tego skupiła się na innym kierunku. Zatrudniła doświadczonego Wima Fissette jako swojego trenera i razem wykorzystali czas na rozszerzony blok treningowy, o którym Świątek marzyła przez cały rok. Jasne jest, że jej ambicje wykraczają poza sam powrót na pierwszą pozycję" - czytamy w serwisie wtatennis.com.

W stolicy Arabii Saudyjskiej Świątek będzie mogła zniwelować straty do Sabalenki w zestawieniu WTA. "Zobaczymy, czy jej wysiłki przyniosą natychmiastowe efekty w Rijadzie" - dodano. Turniej rozpocznie się już 2 listopada.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty