Świat zachwycony Hurkaczem. Ależ go nazwali

Getty Images / Julian Avram / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Julian Avram / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz w wielkim stylu pokonał w trzeciej rundzie turnieju ATP 1000 w Cincinnati Stefanosa Tsitsipasa. Występ polskiego tenisisty doceniły światowe media.

4. rakieta świata wyeliminowana. Hubert Hurkacz sprawił niemałą niespodziankę i pokonał Stefanosa Tsitsipasa 6:3, 6:4 w trzeciej rundzie turnieju ATP 1000 w Cincinnati (relację z tego meczu przeczytasz TUTAJ).

Pod wrażeniem gry polskiego tenisisty są światowe media, które doceniły postawę naszego reprezentanta.

"Po kontrolowanym meczu Hubert Hurkacz wyeliminował Stefanosa Tsitsipasa w ósmym finale Masters 1000 w Cincinnati. Polak wygrał w końcówce meczu, w którym nie odpuszczał i w którym na początku każdego seta potrafił przełamać Tsitsipasa. Grek nie zdołał dogonić rywala, nie zdobył nawet piłki na przełamanie w drugim secie" - czytamy na portalu lequipe.fr.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co oni wymyślili?! Zobacz, co robią ci koszykarze

Z kolei dziennikarze portalu atptour.com zwrócili uwagę na to, co było najmocniejszą bronią Hurkacza. Polak popisywał się znakomitymi serwisami, z którymi jego rywal nie potrafił sobie poradzić.

"Hurkacz popisał się klasą, przytłaczając Tsitsipasa, a jego serwis okazał się niszczycielską bronią na korcie centralnym w Cincinnati. Numer 20 na świecie stracił zaledwie 10 punktów w dwóch setach, posyłając 11 asów" - napisali dziennikarze atptour.com.

Podkreślono też fakt, że Hurkacz w końcu przełamał passę porażek z tenisistami ze światowej czołówki. "Przerwał serię sześciu przegranych meczów z przeciwnikami z Top 10, która sięgała do Montrealu w 2022 roku" - dodano.

Po raz kolejny podkreślono serwisy Polaka, którymi de facto pokonał rywala. "Tsitsipas oszołomiony przez natchnionego Hurkacza (...). Polak łatwo zdobywał punkty. To był bardzo szybki mecz, ponieważ serwisy wyrządzały większość szkód. Grecki tenisista nie znalazł dobrego sposobu na to, by odpowiedzieć Hurkaczowi - czytamy na tennis-infinity.com.

"Sposób, w jaki serwował (Hurkacz, dop. SM) w tym meczu, był imponujący" - to z kolei komentarz dziennikarzy z serwisu Tennis-Update.

Dodajmy, że Hurkacz zameldował się już w ćwierćfinale turnieju, gdzie czeka go teoretycznie łatwiejsze zadanie. Rywalem Polaka będzie Australijczyk Alexei Popyrin, który pokonał Fina Emila Ruusuvuoriego 6:2, 1:6, 6:3.

Zobacz także:
Lawina komentarzy po tym, co zrobił Hurkacz

Źródło artykułu: WP SportoweFakty