W 2018 roku para Szymon Walków i Władysław Manafow po raz pierwszy zagrała razem na poziomie challengerów w niemieckim Meerbusch, gdzie odpadła w ćwierćfinale. Po pięciu latach Polak i Ukrainiec znów wystąpili wspólnie, tym razem we włoskiej Vicenzie.
Na drodze duetu Walków i Manafow w I rundzie stanęli Kimmer Coppejans i Marco Trungelliti. Rozstawieni z drugim numerem wrocławianin i jego partner rozpoczęli obiecująco, ale to Belg i Argentyńczyk zwyciężyli ostatecznie po 109 minutach 7:6(10), 7:5.
Walków i Manafow mają czego żałować. W pierwszym secie mieli przewagę przełamania i prowadzili 4:1. Jednak Coppejans i Trungelliti wrócili do gry i ostatecznie zadecydował tie-break. W 13. gemie Polak i Ukrainiec nie wykorzystali żadnego z pięciu setboli. Belgijsko-argentyńska para miała mniej szans. Ostatecznie jednak udało się jej zamknąć partię przy drugiej okazji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"
Druga część spotkania była bardzo wyrównana. Wydawało się, że o jej losach znów rozstrzygnie tie-break. Tymczasem w 12. gemie Walków i Manafow nie wykorzystali kilku okazji, aby wyrównać na po 6. Rywale wypracowali piłkę meczową i świetną akcją na returnie zwieńczyli spotkanie.
Oznaczeni "dwójką" Walków i Manafow zakończyli występ w challengerze w Vicenzie już w I rundzie. Zwycięska para Coppejans i Trungelliti zameldowała się w ćwierćfinale, w którym zmierzy się z brazylijskim deblem Daniel Dutra da Silva i Matheus Pucinelli de Almeida.
Trofeo FL Service - Citta di Vicenza, Vicenza (Włochy)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 73 tys. euro
środa, 31 maja
I runda gry podwójnej:
Kimmer Coppejans (Belgia) / Marco Trungelliti (Argentyna) - Szymon Walków (Polska, 2) / Władysław Manafow (Ukraina, 2) 7:6(10), 7:5
Czytaj także:
Tak prezentuje się sytuacja Igi Świątek. Ostatni ranking przed Roland Garros 2023
Są roszady w czołówce rankingu. Złe wieści dla Huberta Hurkacza