Trwa piękna przygoda Czecha na Australian Open. W niedzielę awansował on do ćwierćfinału, eliminując Felixa Auger-Aliassime. To kolejna niespodzianka, którą sprawił Jiri Lehecka.
Rundę wcześniej wyeliminował on Camerona Norriego. W niedzielę podobnie jak w starciu z Brytyjczykiem przegrywał, lecz jedynie 0:1. W kolejnych setach udowodnił swoją wyższość. Zachował więcej zimnej krwi w dwóch tie-breakach, które pewnie zwyciężył.
W ćwierćfinale poprzeczka poszybuje jeszcze wyżej. Tenisista z Czech będzie walczył z Stefanosem Tsitsipasem. Rozstawiony z "trójką" Grek kontrolował przebieg rywalizacji z Jannikiem Sinnerem, lecz do czasu.
ZOBACZ WIDEO: Wideo niesie się po sieci. Gwiazdor hip-hopu zrobiłby karierę w NBA?
Przy prowadzeniu 2:0 w setach Włoch pokazał charakter, odrobił stratę i doprowadził do decydującej partii. Ta zakończyła się tie-breakiem, w którym wojnę nerwów wygrał Tsitsipas.
Biorąc pod uwagę jak obecnie wygląda drabinka tego turnieju, Grek jest faworytem do rywalizacji w finale. Aby tak się stało, musi on okazać się lepszy od Czecha, a następnie pokonać Karena Chaczanowa lub Sebastiana Kordę.
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 76,5 mln dolarów australijskich
niedziela, 22 stycznia
IV runda gry pojedynczej:
Jiri Lehecka (Czechy) - Felix Auger-Aliassime (Kanada, 6) 4:6, 6:3, 7:6(2), 7:6(3)
Stefanos Tsitsipas (Grecja, 3) - Jannik Sinner (Włochy, 15) 6:4, 6:4. 3:6, 4:6, 6:3