Magnus Carlsen niespodziewanie ogłosił za pośrednictwem mediów społecznościowych, że wycofuje się z dalszej rywalizacji w turnieju w St. Louis. Do takiej sytuacji z udziałem aktualnego mistrza świata doszło po raz pierwszy.
Stało się to po tym, jak Carlsen sensacyjnie przegrał z dużo niżej notowanym Hansem Niemannem. Portal chess.com podkreślił, że wycofanie się z powodów innych niż zdrowotne, na tym poziomie jest sytuacją w zasadzie niespotykaną.
Momentalnie pojawiły się komentarze, że Carlsen przegrał, bo jego przeciwnik mógł dopuścić się oszustwa. Oliwy do ognia dolał także wpis mistrza na Twitterze.
Zamieścił bowiem wideo z trenerem Jose Mourinho w roli głównej, na którym przekazał dziennikarzom, że "jeśli powie, będzie miał duże problemy".
- To musi być żenujące, żeby mistrz świata przegrał ze mną - powiedział Hans Niemann w rozmowie z chessdom.com.
Niemann dodał także, że wzorował się na partii Carlsena z Londynu z 2018 roku. Problem jednak w tym, że... taka partia nie istnieje i nie odnaleziono żadnej innej, w którym zagrałby wspomniany wariant (obronę Nimzowitscha).
Portal chess.com przekazał, iż organizatorzy zapowiedzieli wprowadzenie dodatkowych środków ostrożności. Mają one polegać na 15-minutowym opóźnieniu transmisji oraz częstszych kontroli zawodników.
19-letni arcymistrz przerwał passę 53 wygranych pojedynków z rzędu Magnusa Carlsena. W przeszłości Niemann dwukrotnie był zawieszony przez popularną platformę chess.com z powodu podejrzeń o naruszenia.
I've withdrawn from the tournament. I've always enjoyed playing in the @STLChessClub, and hope to be back in the future https://t.co/YFSpl8er3u
— Magnus Carlsen (@MagnusCarlsen) September 5, 2022
Czytaj także:
- Był zamieszany w korupcję. To zrobił z nieuczciwie zdobytym medalem
- "Z płonącego wyciągnąłem człowieka". Najman zrelacjonował dramatyczną akcję
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!