Na sobotę (18 maja) zaplanowano hitowy pojedynek w Arabii Saudyjskiej. Stawką walki będzie tytuł mistrza wagi ciężkiej. Do rywalizacji staną Tyson Fury oraz Ołeksander Usyk.
Nim jednak do tego doszło, w poniedziałek (13 maja) odbyło się spotkanie obu obozów z mediami. W pewnym momencie sytuacja wymsknęła się spod kontroli. Doszło do incydentu z udziałem ojca Tysona Fury'ego.
Jak informuje portal news.sky.com, John Fury zaatakował jednego z Ukraińców z obozu Usyka. Po tym incydencie na twarzy 59-latka pojawiła się krew. Awanturujących się mężczyzn musiała rozdzielać ochrona.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 43-letnia legenda błyszczała na gali w Nowym Jorku
Co spowodowało, że doszło do bijatyki? Oba obozy zaczęły skandować imię i nazwisko swojego podopiecznego, co doprowadziło się zagęszczenia atmosfery, a w konsekwencji do bójki.
To nie było ostatnie spotkanie z mediami przed walką. W bieżącym tygodniu zarówno Fury'ego, jak i Usyka, czeka szereg zadań promocyjnych. Można przypuszczać, że także wtedy atmosfera będzie gorąca.
Dodajmy, że do starcia obu zawodników miało dojść już 17 lutego. Na przeszkodzie stanęły jednak problemy zdrowotne Amerykanina.
Zobacz także:
FEN wygrało batalię o swojego mistrza. Kontrakt przedłużony
Mocny transfer KSW! Pogromca Tybury rywalem Phila De Friesa