Mariusz Pudzianowski cały czas trzyma formę. Na swoim fanpage'u na Facebooku pokazał, co trzeba zrobić, żeby - tu cytat - "mieć dobry uścisk w rączkach i kowadełko". Pudzian twierdzi, że to bardzo proste. Należy podnieść dwie walizki ważące 110-120 kg i utrzymać je w powietrzu przez minutę. I tak trzy razy. Siłacz zaprezentował to ćwiczenie, ale na końcu przyznał, że szczypią go dłonie. Nie wiadomo, czy wykonał kolejne powtórzenia.
W drugiej części pokazujemy łzy szczęścia dziewięcioletniej dziewczynki, która dostała koszulkę od piłkarza Evertonu, a na zakończenie zobaczycie gęś, która... przerwała mecz na Wyspach Brytyjskich.