Anna Lewandowska pokazała romantyczne zdjęcie. Przykuwa uwagę jeden szczegół

Instagram / Instagram/Anna Lewandowska / Na profilu Anny Lewandowskiej ukazało się romantyczne zdjęcie z mężem - Robertem.
Instagram / Instagram/Anna Lewandowska / Na profilu Anny Lewandowskiej ukazało się romantyczne zdjęcie z mężem - Robertem.

Przed Robertem Lewandowskim i piłkarzami reprezentacji Polski bardzo ważne spotkanie z Albanią. Małżonka jednego z najlepszych piłkarzy świata postanowiła udzielić mężowi wsparcia. W wyjątkowy sposób.

[tag=2800]

Robert Lewandowski[/tag] tym razem nie wpisał się na listę strzelców. W meczu eliminacji MŚ 2022 - z San Marino - rozegrał 66 minut. Najważniejsze, że Biało-Czerwoni wygrali i w najbliższy wtorek (12 października) czeka ich kluczowy pojedynek z Albanią. Jeżeli chcemy grać w barażach o udział w mundialu w Katarze, nie możemy przegrać (szczegółowa analiza naszych szans - kliknij TUTAJ >>).

To będzie trudne zadanie. Tym bardziej liczymy na napastnika Bayernu Monachium, na to, że jak będzie trzeba to weźmie odpowiedzialność na swoje barki i poprowadzi kadrę narodową do sukcesu.

Lewandowski w tym jakże ważnym okresie, może liczyć na wsparcie najbliższych. Małżonka - Anna - opublikowała dzisiaj (10 października) na Instagramie romantyczne zdjęcie.

Anna i Robert Lewandowscy - zdjęcie, która była sportsmenka opublikowała na Instagramie.
Anna i Robert Lewandowscy - zdjęcie, która była sportsmenka opublikowała na Instagramie.

Uwagę zwraca jeden - niby niepozorny, ale jednak bardzo widoczny - szczegół. Otóż w górnej części tego czarno-białego zdjęcia jest czerwone serduszko.

Piłkarze reprezentacji Polski w poniedziałek (11 października) wylatują samolotem czarterowym do Albanii. Najwidoczniej otrzymali wolną niedzielę od Paulo Sousy, aby spotkać się z najbliższymi. Jak widać u Lewandowskich było bardzo romantycznie.

Czytaj także: Lewandowska pokazała, jak spędza niedzielę. Najpierw trening, potem relaks >>

ZOBACZ WIDEO: Prezes PZPN zabrał głos ws. nieobecności Paulo Sousy podczas meczów PKO Ekstraklasy

Źródło artykułu: