Tak wygląda naprawdę. Pokazała zdjęcia bez żadnego retuszu

Instagram / Ewa Chodakowska / Ewa Chodakowska
Instagram / Ewa Chodakowska / Ewa Chodakowska

Ewa Chodakowska popisała się niemałą odwagą. Znana trenerka fitness wrzuciła do sieci zdjęcia, na których widać blizny i rozstępy. Do wpisu załączyła poruszające słowa.

W tym artykule dowiesz się o:

Wiele osób uznaje Ewę Chodakowską za wzór godny naśladowania. Jej profil na Instagramie obserwuje około 2 mln internautów. Niektórzy chcą czerpać z jej wiedzy, a inni podziwiają publikowane przez nią zdjęcia.

Tym razem trenerka postanowił zaprezentować swoje zdjęcia bez retuszu. Jednocześnie wyznała, jak bardzo była zaskoczona, gdy niegdyś mocno zmodyfikowano jej fotki:

"Pamiętam jak dziś mój szok, kiedy po raz pierwszy zobaczyłam swoje zdjęcia do jednego z magazynów kobiecych.. po POSTPRODUKCJI. Złapałam za telefon: ODDAJCIE MI MOJE MIĘŚNIE…Usłyszałam: ale wiesz.. my chciałyśmy, żeby było tak BARDZIEJ KOBIECO…Na chwile mnie zmroziło… Hej! Ale KOBIECOŚĆ JEST W GŁOWIE… na swoje ciało pracuje całe życie… i chce je widzieć TAKIM JAKIM JEST! Proszę też, żeby moja blizna po wyrostku wróciła na miejsce… Ale wiesz - usłyszałam - te zdjęcia muszą być ESTETYCZNE… takie są wymogi rynku…" - zdradziła (pisownia oryginalna).

ZOBACZ WIDEO: To jedna z najpiękniejszych WAGs świata. Tym wideo podbija internet

W dalszej części wpisu zdradziła, że na jej ciele nie brakuje mankamentów.

"[…] Mam całe nogi w bliznach… To pamiątki z dzieciństwa na drzewach, trzepakach, rowerze, wakacjach na wsi… Zawsze chodziłam tam, gdzie nie było wolno… Te blizny to część mojej osobowości… mojego buntu… mojej siły…
Ha!
Blizna na pół twarzy, której w życiu bym nie usunęła - to pamiątka po plastikowym kocie, którego roztrzaskałam na swoim policzku, zaraz po tym jak tato krzyczał:
NIE PĘDŹ TAAAAK! Się potknęłam i rozprułam sobie twarz…
Dobrze że mam włosy, bo jako dziecko wypadłam z parteru na główkę..
Innym razem "stuknęłam się" metalowymi grabiami w sam jej czubek ..
zalewając się krwią..
Blizna po wyrostku?
10 letnia wylądowałam w szpitalu… i pewnie, gdybym po wyjściu z niego, pokazała zwolnienie na wf, to nie wyglądałaby dziś jak blizna po rzeźniku… No ale to też pamiątka po tym, jak bardzo nie potrafiłam usiedzieć na dup**..
Kocie paski na udach… Zarys mięśni… Piegi…" - dodała.

Wiele osób narzekałoby na takie ślady. Ona natomiast uważa je za wielki atut.

"WSZYSTKO KOCHAM I AKCEPTUJE…
to wszystko jest moje… najbliższe… i wyjątkowe… bo inne…
Cała jestem SELFLOVE! Wiesz dlaczego?
Bo każdego dnia, troszczę się o siebie najlepiej jak potrafię… zdrowo się odżywiam… uprawiam aktywność fizyczną… regeneruje się… Jestem swoją najlepszą wersją..
Nie PERFECT…
PERFECT to iluzja… utopia… niedościgniony SURREAL, który do szczęścia nie jest mi potrzebny…
KAŻDA Z NAS JEST CUDEM!" - podsumowała Ewa Chodakowska.

Czytaj także:
> Tragedia. 22-letni wojownik MMA zmarł po walce
> Jest znany z wielkich bicepsów. Lekarz: on może umrzeć!

Źródło artykułu: