Rok temu żyła w strachu. Teraz jest szczęśliwą mamą, a internauci nie mogą oderwać wzroku od jej figury

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram / Na zdjęciu: Michela Persico
Instagram / Na zdjęciu: Michela Persico
zdjęcie autora artykułu

Partnerka Daniela Ruganiego, obrońcy Juventusu, robi furorę w mediach społecznościowych. Fani są zachwyceni, jak szybko Michela Persico wróciła do formy po ciąży. Jej zdjęcia są zjawiskowe.

Sport nie jest jej obcy

Michela Persico zna środowisko sportowe, ponieważ pracuje jako dziennikarka sportowa. [nextpage]

Poznali się dzięki pracy

Dziennikarka miała za zadanie przygotować materiał o Daniele Ruganim, który od 2013 roku jest piłkarzem Juventusu. Podczas przygotowywania reportażu zaiskrzyło między nimi i zostali parą.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lindsay Vonn zachwyca formą w bikini

[nextpage]

Trudne chwile w ciąży

W marcu poprzedniego roku Włoszka i jej partner przeżywali trudne chwile. Wtedy w Europie trwała pierwsza fala pandemii koronawirusa, a Rugani i jego partnerka, która była w czwartym miesiącu ciąży, zakazili się koronawirusem.

- Mam nadzieję, że wirus nie wpływa na ciążę. Lekarze zapewniają mnie, że nie powinno być żadnych problemów. Postawcie się jednak w mojej sytuacji. Żyję w strachu - mówiła dziennikarka gazecie "Chia". [nextpage]

Wszystko się udało

Na szczęście skończyło się tylko na strachu. Włoszka donosiła ciążę i we wrześniu na świat przyszedł ich ukochany syn Tommaso.  [nextpage]

Zachwyca figurą

Po porodzie dziennikarka bardzo szybko wróciła do świetnej figury. Na ostatnich zdjęciach na Instagramie Włoszka zachwyca swoją sylwetką.  [nextpage]

Duża popularność

Partnerka Ruganiego nie może narzekać na brak popularności. Tylko na Instagramie jej profil obserwuje ponad 650 tys. osób. Dziennikarka aktywnie prowadzi media społecznościowe i często publikuje swoje zdjęcia oraz fotografie z synem i partnerem.

Czytaj także: Nadia Aviles kusi gorącymi zdjęciami w sieci. Piłkarz stracił dla niej głowę Piękniejsza strona El Clasico. Te zjawiskowe kobiety będą kibicować piłkarzom

Źródło artykułu: