Ostatnie miesiące były przełomowe w karierze Kamila Glika. Po Euro 2016 polski obrońca zamienił Torino na AS Monaco. Transfer okazał się strzałem w dziesiątkę, bo dzięki temu czołowa postać reprezentacji Polski zadebiutuje w Lidze Mistrzów.
Francuski klub musiał jednak przebrnąć przez eliminacje. Monaco najpierw ograło w dwumeczu Fenerbahce Stambuł, a w IV rundzie dwa razy ograło hiszpański Villarreal. W obu spotkaniach Glik rozegrał po 90 minut.
Polski środkowy obrońca postanowił uczcić wielki sukces sportowy. Po awansie bawił się z najbliższymi w basenie, a w sieci pokazał zdjęcie.
- Relaks z rodzinką i przyjaciółmi po ciężkim meczu i awansie do Ligi Mistrzów - pisze Glik.
Opracował CYK
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: nieprawdopodobna bramka w Anglii. "Asystował"... wiatr!