Kibice mieli wielkie oczekiwania wobec Chorwacji na Euro 2016. Skończyło się jednak już na 1/8 finału po porażce 0:1 z Portugalią. Drużyna naszpikowana gwiazdami musiała przełknąć gorycz porażki.
Piłkarze szybko wrócili do kraju, aby przed nadchodzącymi rozgrywkami ligowymi trochę odpocząć na urlopach. Ivan Rakitić wynajął luksusową willę na wyspie Ugljan. To miał być spokojny wypoczynek, który prawie skończył się tragicznie.
Sześcioosobowa grupa chorwackich kiboli postanowiła zemścić się za wpadkę na Euro. Chuligani przyszli pod dom pomocnika Barcelony i obrzucali posiadłość kamieniami. Powybijano szyby i zniszczono drzwi. Wewnątrz budynku cały czas był Rakitić z rodziną.
EKSKLUZIVNO - BRUKA I SRAMOTA Huligani potjerali Ivana Rakitića s Ugljana -->> https://t.co/7nRg72WyYv pic.twitter.com/5IHM4y7oxc
— Dnevnik.hr (@dnevnikhr) 1 lipca 2016
Chorwackie media podają też, że jeden z bandytów chciał się włamać do willi, ale to mu się nie udało. 28-letni piłkarz był przerażony wydarzeniem. W trzydzieści minut spakował wszystkie rzeczy i z bliskimi uciekł z wyspy motorówką.
Opracował CYK
ZOBACZ WIDEO cudowne bramki Francuzów. Z Islandią też tak będą strzelać?