Australijczycy z dużymi nadziejami spoglądają na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro. Po cichu liczą, że medal zdobędzie żeńska reprezentacja piłkarska. Teraz jednak ich oczekiwania zostały wystawione na ciężką próbę.
Na całym świecie zrobiło się głośno o sparingu piłkarek z młodzieżową drużyną Newcastle Jets. Jedne źródła podają, że to był zespół U-15, a inne, że U-16. To jednak nie ma większego znaczenia. Reprezentantki Australii zostały rozgromione 7:0!
W światowych mediach od razu pojawiły się głosy, że ten mecz ostatecznie pokazuje wyższość męskiego futbolu nad damskim. Przedstawiciele Australijek jednak mają kilka argumentów na swoją obronę.
The Matildas were badly beaten in a practice run by a Newcastle Jets u15 team. Here's why. https://t.co/DN24CAgnEY
— FOX SPORTS Football (@FOXFOOTBALL) 26 maja 2016
- Chłopcy z Jets byli bardzo dobrzy. Wszystkie atuty były po ich stronie. Świetnie utrzymywali się przy piłce. Nie spodziewaliśmy się tego po nich - mówi Gary van Egmond, dyrektor żeńskiej drużyny narodowej.
Van Egmond dodał też, że piłkarki od dłuższego czasu nie grały meczów, a teraz dopiero rozpoczynają przygotowania do IO. W dodatku kilka czołowych zawodniczek nie zagrało w tym spotkaniu. Natomiast w poprzedni meczu z juniorami Newcastle Jets, gdy był optymalny skład, padł wynik 2:2.
Opracował CYK
ZOBACZ WIDEO Neymar zaprojektował "brata-bliźniaka"