Sven-Goran Eriksson zmarł w sierpniu 2024 r. z długiem wynoszącym 8,6 mln funtów (ok. 43,4 mln zł) - poinformował brytyjski dziennik "The Sun".
Środowisko piłkarskie pogrążyło się w żałobie, kiedy były selekcjoner reprezentacji Anglii (w latach 2001-06) zmarł na raka trzustki w wieku 76 lat. Teraz opublikowano spis majątku legendarnego trenera, który potwierdził, że w chwili śmierci był on zadłużony na astronomiczną kwotę 8,6 mln funtów.
Dokument ujawnił też, że Erikson posiadał aktywa o wartości 4,8 mln funtów (ok. 24,2 mln zł). Po jego śmierci posiadłość nad jeziorem w Sunne w Szwecji została wystawiona na sprzedaż za sumę 1,8 mln funtów. Dom, który Eriksson kupił w 2002 r. za 420 tys. funtów, posiada siedem sypialni, prywatną plażę oraz liczne udogodnienia do aktywności sportowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mijał rywali jak tyczki. Tak gra "Benja Messi"
Eriksson wprowadził wiele zmian w posiadłości, co zwiększyło jej wartość do 3 mln funtów w ostatniej dekadzie. Jednak obecnie cena spadła niemal o połowę.
Słynny selekcjoner poprowadził Anglię do ćwierćfinałów mistrzostw świata w 2002 i 2006 roku, a także Euro 2004. Pracował w takich klubach, jak m.in. Benfica Lizbona, Roma, Lazio i Manchester City.
W pogrzebie Szweda, który odbył się w Torsby, niedaleko Sunne, wzięło udział wiele osobistości piłki nożnej, m.in. David Beckham i Roy Hodgson.