Taniec Anny i Roberta Lewandowskich to hit ostatnich dni. O wyczynach na parkiecie kapitana piłkarskiej reprezentacji Polski i jego żony piszą największe bulwarówki na świecie, a film jest szeroko komentowany przez fanów w mediach społecznościowych.
Na krótkim nagraniu, stworzonym z pomocą popularnej obrotowej kamery, para wygina się do imprezowego utworu, prezentując swoje taneczne umiejętności. Lewandowska po lekcjach tańca czuje się wyśmienicie, ale i piłkarz Barcelony popisuje się udanymi ruchami.
A co na temat ich tańca sądzi jeden z najpopularniejszych polskich choreografów tanecznych - Michał Piróg? - Widać, że Ania jest sportowcem, który więcej korzysta ze swojego ciała. Nie uprawia tylko biegu i kopania. Jest bardziej wdzięczna w tym wszystkim (...) Bawili się dobrze, Ania wyglądała bardzo dobrze. Robert widać, że do tej pory więcej skupiał się na grze w piłce, a teraz odkrył nową pasję. Zaczyna się czuć jak ryba w wodzie - podkreślił w rozmowie z "Kanałem Sportowym".
W polskich mediach społecznościowych taniec spotkał się jednak z krytyką Lewandowskiego, co może mieć związek z jego słabszym sezonem w Barcelonie. - Dziwne jakby ona tańczyła, a on na parkiecie, by kopał. Są ludźmi. Niech robią, co chcą - skwitował to Piróg.
Znany tancerz jest jednak zszokowany tym, że sam filmik stał się niemalże tematem numer 1 w niektórych mediach. - Niewiarygodne są to czasy, że nawet zagraniczne magazyny piszą o tym 6-sekundowym "dziele" - dodał z przymrużeniem oka.
@mundodeportivo Lewandowski y Lewandowska sacaron sus mejores pasos. #fcbarcelona #futbol #football #lewandowski #dance #newyear #2024 sonido original - Mundo Deportivo
Czytaj również:
Tylko spójrz na to zdjęcie Lewandowskiej. Jedna rzecz od razu rzuci się w oko
Szampańska zabawa. Tak Lewandowscy spędzili sylwestra