To nie były najlepsze kwalifikacje dla Biało-Czerwonych. Najważniejsze jednak, że Polacy awansowali do głównych zawodów i w sobotę będą mieli okazje zaprezentować znacznie lepsze próby.

Belka startowa obniżona do nr 11.

Killian Peier potwierdził w kwalifikacjach, że w sobotnim konkursie może nawet włączyć się do walki o medale.

Kolejne obniżenie belki startowej, tym razem do nr 12.

I ponownie wiatr lekko w plecy. Podmuchy nie są jednak bardzo mocne, dlatego kwalifikacje nie są na razie zbyt loteryjne.

Po dalekim skoku Schulera belka startowa obniżona do nr 13.

Pojawiły się teraz lekkie podmuchy pod narty.

Rozpoczynamy kwalifikację z 14. belki startowej. Na razie wiatr lekko w plecy.

Eliminacje będą pierwszą poważną próbą sił dla skoczków przed sobotnim konkursem indywidualnym. Oczywiście liczymy, że 4 Biało-Czerwonych pewnie wywalczy awans do pierwszej serii głównych zawodów.

Na początku piątkowego treningu wiatr sprzyjał skoczkom. Później jednak zmienił swój kierunek i lekko zawiewał z tyłu.

W piątkek skoczkowie przetestowali już Bergisel podczas serii próbnej. Polacy oddali niezłe skoki, ale bez rewelacji. Najlepszy Kamil Stoch zajął 7. miejsce.

MŚ Seefeld 2019: Markus Eisenbichler najlepszy w serii próbnej. Kamil Stoch siódmy

Za niespełna 10 minut rozpoczną się kwalifikacje przed sobotnim konkursem indywidualnym o MŚ skoczków na dużej skoczni w Innsbrucku. Na liście startowej 61 skoczków, w tym 4 Polaków.