Konkurs drużyn mieszanych przechodzi do historii. Warunki uprzykrzały życie zawodnikom i wydłużyły czas trwania rywalizacji. Ostatecznie po złoto sięgnęła reprezentacja Niemiec (1017.2 pkt). Drugie miejsce zajęła Norwegia (1004.5 pkt), a trzecie Słowenia (1000.4 pkt).

Koniec. Złoto dla reprezentacji Niemiec. Welligner skacze 98 metrów, a więc o 5 dalej niż musiał, by jego drużyna objęła prowadzenie.

Piotr Żyła skacze 99.5 metra. Jego dobra próba to jednak tylko nagroda pocieszenia. Polska zajmie 8 miejsce.

Kamil Stoch skacze 92 metry. To za mało, by myśleć o wyprzedzeniu Finlandii. Zwłaszcza, że Antti Aalto ląduje pół metra dalej i jego nota jest zbliżona do tej Polaka.

Lepiej niż w pierwszej serii poradziła sobie Kinga Rajda. Polka lądowała tuż przed 80 metrem. Finlandia jednak powiększa nad nami przewagę, bo Jenny Rautionaho skoczyła 12.5 metra dalej.

Pierwsza seria konkursu drużyn mieszanych przechodzi do historii. Prowadzi Norwegia (506.1 pkt), przed Niemcami (501.7 pkt) i Słowenią (501.6 pkt). Strata czwartej Austrii jest już większa.

Rewelacyjny skok Piotra Żyły. Cieszynianin pokazał mistrzowski poziom, lądował na 101 metrze i dał Polsce awans do serii finałowej. Brawo.

Trzecia seria startów już za nami. Na prowadzeniu wciąż Norwegia. Na drugim ze stratą 5.4 punktu są Niemcy, a podium zamyka Słowenia. Polska awansowała na 9 lokatę.

Nicole Konderla skacze 83 metry. Polska jest w tej chwili 4.

Druga seria startów za nami. Polska na 10 miejscu. Prowadzi Norwegia, ale druga Słowenia traci do niej tylko 1.3 punktu. Trzecią lokatę zajmują Niemcy.

Dobry skok Kamila Stocha. Polak skacze 97.5 metra. To daje naszej reprezentacji 5 miejsce.

Pierwsza seria startów za nami. Na prowadzeniu Norwegia, z przewagą 7.3 punktu nad drugą Słowenią. Z kolei trzecia Japonia traci do pierwszej lokaty trochę ponad 12 "oczek".

Słaby skok Kingi Rajdy. 75 metrów Polki. W tej chwili zajmujemy dopiero ósme miejsce.