W tym artykule dowiesz się o:
Branżowy portal skispringen.com nie ustaje w zachwytach nad formą Domena Prevca. Dziennikarze redakcji zwracają uwagę na fakt, że młodziutki Słoweniec już na tym etapie sezonu ma na swym koncie aż cztery zwycięstwa odniesione w zawodach Pucharu Świata. Sukces Prevca sprawił, że nawet o Kamilu Stochu wspomniano tylko wzmianką, choć Polak zajął przecież drugie miejsce.
"Domen Prevc pojedzie do Oberstdorfu jako główny faworyt Turnieju Czterech Skoczni. W zawodach najwyższej rangi najmłodszy zawodnik znów oddał najlepsze skoki - odległości 144 i 141,5 metra zapewniły mu zwycięstwo z notą 305,9 punktu. Prevc wyprzedził dwukrotnego mistrza olimpijskiego Kamila Stocha, który skoczył 143,5 i 141,5 metra." - napisano w relacji skispringen.com
Dla norweskich mediów po niedzielnym konkursie liczy się praktycznie tylko Daniel Andre Tande. Poszczególne portale zgodnie rozpoczynają swoje sprawozdania od informacji o niebotycznym locie Norwega, który lądował tak daleko, że nie zdołał ustać swojej próby i zajął przez to jedenaste miejsce.
"Daniel skończył jako jedenasty, ale mógł być znacznie wyżej. Gdyby utrzymał się na nogach, to odległość 144,5 meta byłaby nowym rekordem skoczni. - Czułem panikę. Leciałem tak, że mogłem wylądować jeszcze znacznie dalej, a wtedy mogłoby się to skończyć złamaniem nogi - mówił Tande." - czytamy w relacji Nettavisen.no. Nazwisko Kamila Stocha pojawia się tylko w kontekście przedstawienia kolejności na podium.
ZOBACZ WIDEO Kamil Stoch: Wykonałem swoją pracę w 70 procentach
Nawet w Austrii więcej niż o tamtejszych zawodnikach mówi się o Domenie Prevcu. Na łamach kleinezeitung.at podkreślono wprawdzie już w tytule, że Stefan Kraft stanął na podium, ale pierwsze zdania poświęcone są głownie fenomenalnemu skoczkowi.
"17-letni Słoweniec jest głównym faworytem rozpoczynającego się 29 grudnia Turnieju Czterech Skoczni. Ostatnie wątpliwości zostały przez niego rozwiane w niedzielę, gdy wygrał w Engelbergu tuż przed przerwą świąteczną. Prevc triumfował z przewagą 12,1 punktu nad Polakiem Kamilem Stochem.". - napisano na austriackim portalu.
Z oczywistych powodów Domen Prevc jest głównym bohaterem relacji w swojej ojczyźnie. Słoweńcy są dumni z postawy nastoletniego zawodnika, który godnie zastępuje starszego brata, Petera.
"W drugiej serii znów skoczył znakomicie uzyskując 141,5 metra i wygrał z całą konkurencją. Kamila Stocha pokonał o 12,1 punktu, trzeci był Stefan Kraft. Wicelider po pierwszej serii, Tande, za drugim razem skoczył 144,5 metra, ale przewrócił się i spadł na jedenaste miejsce.".