Polscy skoczkowie w godzinach popołudniowych pojawili się przy skoczni w Kuusamo w oczekiwaniu na kwalifikacje i drugi konkurs indywidualny. Ostatecznie najpierw odwołano eliminacje, a później także zawody. W dobrym humorze pozostawał jednak Piotr Żyła, który w sobotę zajął 13. miejsce.
Polski skoczek opowiedział dziennikarzom swój plan dnia. - Wstałem rano o 8:35. Później zjadłem śniadanie, pograłem trochę na gitarze. Zrobiłem analizę. Miałem dobry plan na dzisiaj. Później był obiad, to była część planu. Zbieraliśmy się na skocznie. Oglądałem jeszcze "Dragon Balla". Songo walczył. Bardzo ciężką walkę walczył, ale udało się mu. Nie przegrał, ale też nie wygrał - mówił z uśmiechem na nagraniu skijumping.pl 32-latek.
"Dragon Ball" to znane japońskie anime, w którym głównym bohaterem jest właśnie wojownik Songo. Okazuje się, że Żyła wraz z Maciejem Kotem miał również sprecyzowany plan na wieczór. - Była taka sytuacja, że plan się zmienił diametralnie i wymyśliliśmy z Maćkiem, że idziemy do "tropiki" - wyjawił skoczek z Cieszyna.
ZOBACZ WIDEO Skoki narciarskie. Apoloniusz Tajner chce nowego skoczka w rodzinie. "Za pięć lat zaczniemy próby"
Co miał na myśli Żyła? Być może chodzi o wizytę w Holiday Club Kuusamon Tropiikki, w którym znajduje się tropikalna oaza z basenami.
Kolejne konkursy Pucharu Świata odbędą się w Niżnym Tagile. Niechętnie skacze tam Kamil Stoch (więcej TUTAJ), ale Żyła ma dobre wspomnienia z rosyjskiego obiektu. - W zasadzie bardzo dobrym mam stosunek. Mam dobre wspomnienia stamtąd. Dobrze tam skakałem. Pamiętam, że tam zimno jest, więc nic się nie zmieni w stosunku do Kuusamo, chyba że zawody się odbędą - zakończył Żyła.
W Niżnym Tagile odbędą się dwa nocne konkursy indywidualne w dniach 7-8 grudnia.
Czytaj też: Skoki narciarskie. Puchar Świata 2019/20. Dodatkowe zawody w Zakopanem? "Będę na to namawiał"
Czy Piotr Żyła zakończy sezon Pucharu Świata w czołowej dziesiątce? 
