Juliane Seyfarth po raz trzeci z rzędu wygrała konkurs Pucharu Świata w Rosji

W pierwszej rundzie najdłuższą odległość uzyskała Jacqueline Seifriedsberger. Brązowa medalistka mistrzostw świata z 2013 roku wylądowała na 96. metrze i zdobyła 107,1 punktu. Na półmetku Austriaczka zajmowała trzecią lokatę. Ten sam wynik punktowy osiągnęła Sara Takanashi. Przed nimi plasowały się dwie Niemki. Katharina Althaus oraz Juliane Seyfarth skoczyły po 95 metrów.

Liderką po pierwszej serii była srebrna medalistka igrzysk olimpijskich oraz wicemistrzyni świata. Seyfarth traciła do młodszej rodaczki trzy dziesiąte punktu. Z kolei Seifriedsberger i Takanashi zdobyły o siedem dziesiątych punktu mniej niż prowadząca Althaus.

W drugiej odsłonie najdłuższą odległość konkursu uzyskała Seyfarth. 29-letnia Niemka skoczyła na odległość 97 metrów. Kończąca rywalizację Althaus ponownie miała 95 metrów. Stanęła na drugim stopniu podium, zgromadziła jedną dziesiątą punktu więcej niż Takanashi.

ZOBACZ WIDEO Krychowiak: z Austrią zagraliśmy bardzo dobrze, ale nie wszystko jest perfekcyjnie

Seyfarth po raz czwarty w karierze i edycji 2018/2019 wygrała indywidualny konkurs Pucharu Świata. To dla niej trzecie zwycięstwo z rzędu. Po raz pierwszy triumfowała na inaugurację sezonu w Lillehammer. Pokonała wszystkie rywalki też podczas sobotnich i niedzielnych zmagań w Niżnym Tagile.

Na siódmej pozycji została sklasyfikowana Maren Lundby. Norweżka tydzień wcześniej zapewniła sobie triumf w klasyfikacji końcowej Pucharu Świata.

Polki nie stanęły na starcie zawodów PŚ w Rosji. W turnieju Blue Bird, do którego zaliczane są zawody w Niżnym Tagile i Czajkowskim, Seyfarth prowadzi z dorobkiem 701,9 punktu. Druga jest Lundby (668,1), a trzecia - Althaus (660,9).

Klasyfikacja generalna:

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)