Stefan Horngacher wybrał skład na konkurs drużynowy. Stefan Hula nie dostanie szansy

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Maciej Kot
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Maciej Kot

Stefan Horngacher podał nazwiska czterech skoczków, którzy wystąpią w składzie reprezentacji Polski w sobotnim konkursie drużynowym w Kuusamo. Trener postawił na żelazną czwórkę złotych medalistów z mistrzostw świata w Lahti.

W drużynowych zawodach w Kuusamo wystąpią kolejno Piotr Żyła, Maciej Kot, Dawid Kubacki i Kamil Stoch. Taki wybór szkoleniowca oznacza, że szansy nie dostanie Stefan Hula, który ma za sobą zarówno udany występ w Wiśle, jak i niezłe piątkowe kwalifikacje w Finlandii.

Przed własną publicznością Hula zajął indywidualnie siódme miejsce i już wtedy nie brakowało głosów, że Horngacher mógł mu dać szansę wstawiając go do zespołowych zmagań zamiast Żyły. Również w piątek w Kuusamo Hula miał trzeci wynik kwalifikacji spośród naszych reprezentantów. Mimo to konkurs drużynowy ponownie obejrzy z trybun w roli widza.

Skocznia w Finlandii nigdy nie należała do ulubionych obiektów naszych reprezentantów - do tej pory nie zdarzyło się, żeby ktokolwiek z Polaków odniósł tam pucharowe zwycięstwo. W obecnej formie nasz zespół stać jednak na sukces odniesiony w drużynie, choć Norwegowie i Niemcy na pewno nie będą łatwi do pokonania. W zawodach wystąpi dwanaście reprezentacji.

Składy na konkurs drużynowy w Kuusamo:

NumerKrajSkład
1 Kazachstan Korolew, Karpienko, M. Żaparow, Tkaczenko
2 Włochy Bresadola, Di Lenardo, Insam, Colloredo
3 Czechy Polasek, Vancura, Stursa, Koudelka
4 Finlandia Alamommo, Maeaettae, Ahonen, Aalto
5 Rosja Nazarow, Trofimow, Klimow, Korniłow
6 Szwajcaria Deschwanden, Schuler, Peier, Ammann
7 Słowenia Semenic, Lanisek, Damjan, P. Prevc
8 Japonia Takeuchi, R. Kobayashi, Kasai, J. Kobayashi
9 Niemcy Eisenbichler, Paschke, Wellinger, Freitag
10 Austria Hayboeck, Fettner, Huber, Kraft
11 Norwegia Johansson, Fannemel, Tande, Forfang
12 Polska Żyła, Kubacki, Kot, Stoch

ZOBACZ WIDEO: Anita Cienciała: Tymek najbardziej cieszy się, kiedy wygrywa ze starszymi kolegami

Źródło artykułu: